22.06
godz. 20:40,
Kuźniki, Sedzia: Marcin Niciński
Wratislavia-Bio
WSOWL
5 : 2
( 5 : 2 )
Skład:
Pacholski, Bartosik, Konkel, Wróblewski, Brona, Jurkiewicz
Skład:
Kotuła, Rumak, Grzesiuk, Szafarski, Radzimowski, Adham, Słowiński, Zapart, Lachowicz, Patałuch
5' Patryk Jurkiewicz
7' Maciej Wróblewski
2' Łukasz Radzimowski
8' Łukasz Radzimowski
12' Paweł Szafarski
14' Tomasz Słowiński
20' Tomasz Słowiński
Zawodnik meczu: Łukasz Radzimowski (Autor dwóch pierwszych bardzo ważnych goli dla Wojskowych. Niezwykle aktywny i odporny na ból. Gdyby nie skurcze, pewnie skończyłby mecz z jeszcze bardziej imponującym dorobkiem.)


Wratislavia przypieczętowała ostatnio swój los i wiemy już na pewno, że w przyszłym sezonie ekipę Piotra Piecha będziemy oglądać ponownie w pierwszej lidze. Wojskowi mają natomiast szanse na brązowe medale. Zdecydowanym faworytem będzie team Jarosława Patałucha. Jeśli na murawie pojawi się Marcin Lachowicz (biorąc pod uwagę jego ostatni wyczyn to raczej kosmita a nie piłkarz) obrona Wratislavii najdelikatniej mówiąc będzie miała lekko przerąbane. Zwłaszcza, że na dzisiejszy mecz zdołała zebrać zaledwie sześcioosobowy skład.
Relacja z meczu:Dzisiejsze spotkanie dla WSOWL będzie wyjątkowe. Dla kilku graczy będzie to ostatni mecz w barwach Wojskowych - Wyższą Oficerską Szkołę Wojsk Lądowych kończą w tym roku takie gwiazdy amatorskiej piłki jak Jakub Kotuła, Piotr Rumak, Paweł Szafarski, Jakub Grzesiuk, Rafał Boniecki i Łukasz Radzimowski. Uzbroiliśmy się w sześć paczek chusteczek higienicznych, żeby odejście każdego z nich opłakać z osobna. W dzisiejszym meczu zobaczymy wszystkich z wyżej wymienionych oprócz Rafała Bonieckiego, który nie zaszczycił nas swoją obecnością (pewnie w domu w samotności opłakuje fakt, że nie zagra już w WSOWL). Reszta graczy melduje się na murawie i to w dodatku w pierwszym składzie. Ale zanim zabrzmi pierwszy gwizdek czas na pamiątkową fotkę - trzeba zrobić ją przed meczem, bo "po meczu będziemy spoceni", jak słusznie zauważa Marcin Lachowicz.
1' Rozpoczęcie spotkania2' - (1:0) Wojsko zaczyna atak. Kotuła podaje do Radzimowskiego, a ten ten posyła piłkę obok Brony! (Bartek wyciągnął najkrótszą zapałkę i przegrał losowanie, jako pierwszy musi więc stanąć na budzie, bo nominalnego golkipera Wratislavia dzisiaj nie posiada)
3' - Brona musi latać między słupkami jak wrona. A wszystko przez aktywnych Radzima i Kotułę.
4' - Ale przyfasolił z dyńki Piotrek Rumak! Aż się poprzeczjka zatrzęsła!
5' - (1:1) Wojskowi grasją w przewadze, ale Wratislavia i tak strzela! Bartosik podaje do Jurkiewicza, a "Onufry" pakuję piłę do siatki! Patałuch przez to wszystko aż przez chwilę zamilkł.
7' - (1:2) Ale jaja! Maciek Wróblewski przelobowuje Jarosława Patałucha! Czyżby to była zamierzona taktyka? Zaraz wejdzie Lachowicz i i tak ich rozstrzela?
8' - (2:2) Wojskowi wyrównują! Rumak z kopyta zagrywa do Radzima a ten uważa, ze jak się żegnać to na bogto i ustrzela dublecik, pakując piłkę do bramki z najbliższej odległości.
12' - (3:2) Wojskowi krzyczą - "Jest Radzim, jest Radzim", ale całkiem głuchy jest Paweł Szafiarski! (niewykluczone, że zagłuszyło go gadanie Jarosława Patałucha). Szafa wyciąga kałacha i ładuje po długim nie dając szans Pawłowi Pacholskiemu! (teraz on ma szansę się popisać na budzie, przegrał pojedynek w papier kamień nożyczki z Mirkiem Konkelem).
13' - Szafa zmienia się z kosmitą Lachowiczem, w końcu bramkę już strzelił, a i tak dłużej już po boisku nie da rady biegać, bo trzeba zluzować trochę pęcherz (tylko czemu pod małą bramką, a nie gdzieś w krzaczorach?).
14' - (4:2) Pacholski puszcza kolejną bramencję, a z gola cieszyć się może Tomek Słowiński!
15' - "Król strzelców sam się nie zrobi!" irytuje się ławka WSOWL, a strzał Lachowiucza świetnie zatrzymuje Pacholski!
16' - Jarosław Patałuch wygłasza swoje przemówienie między słupkami, a że nikt nie reaguje to wychodzi na mównicę do koła środkowego.
17' - Radzim i spółka zaaplikowali sobie antybzzz. Czy dadzą radę dograć ten mecz do końca po tak mocnym specyfiku?
18' - Szafa wrócił właśnie z wycieczki po piłkę, a tu Rumak już zasponsorował kolejnemu koledze wyprawę w krzaczory. Na kolejną wycieczkę po piłkę załapał się Kotuła. Nie ma co narzekać, podobno to wyprawa all inclusive, nawet drinki z palemką są w pakiecie.
20' - (5:2) Tomasz Słowiński posyła piłę w samo okno! I to okno bramki a nie szkoły! Szacuneczek!20' Koniec pierwszej połowy21' -Wojskowi wychodzą na drugą połowę. Zdziwiony Szafa pyta Adhama - "Czemu Ty nie na środek". Alan chce odpowiedzieć, ale że buzia pełna jedzenia to nie poznamy odpowiedzi na to nurtujące pytanie.
21' - "Stary jakbym to trafił to bramka życia!", emocjonuje się Tomek Słowiński. Jakbym to trafił, no właśnie. Jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.
22' - Kotuła z dystansu, na budzie akurat "Onufry" Jurkiewicz, któremu udało się to zbić.
23' - Jaro Patałuch wychodzi z brameczki i wygrywa pojedynek z Mirkiem Konkelem.
26' - "Dawać chłopaki, chcecie ostatni mecz grać chodzonego?! Ja chcę tu widzieć ludzi z jajami!". Jarosław Patałuch zdradza wszystkim swoje najskjrytsze pragnienia.
28' - Na ławce WSWOL wieje nudą, trzeba poszukać jakiś rozrywek. Adham pyta "Na kogo teraz siadamy?", Lachowicz który już znalazł ofiarę błyskawicznie odpowiada - "Na Kotułę!". Kuba wysłuchuje od życzliwych kolegów uwag na temat swojej gry.
29' - A propos życzliwości - Rumak chciał zagrać życzliwą piłkę, niestety, nie wyszło. Piotrek, no weź lepiej przyjmij, wejdź w to pole karne, przytrzymaj, pokiwaj!
29' - "Przymierz!", krzyczy ktoś z Wojskowych. Ahdama aż z tego wszystkiego naszło na śpiewanie "Przybieżeli do Betlejem..."
30' - Adham wchodzi na boisko, a Lachowicz upatruje w nim nową ofiarę (nie wiedziałam, że kosmici są aż tak złośliwi...), Kotuła może odetchnąć z ulgą, bo teraz komu innemu się będzie obrywać. Po chwili już słychać - "Adham! biegaj więcej!".33' - Jakub Grzesiuk sponsorem kolejnej wycieczki all inclusive, futbolówka ląduje pod szkołą.34' - Dokonania Grzesiuka zainspirowały Bronę. Piłka ląduje w kosmosie, a i tak udać się po nią muszą Wojskowi, bo Wratislavia nie ma nawet kompletnego składu, więc co dopiero zmienników.37' - "Tego grubego z jedenastką już skurcze łapią!". Serio, Radzim?38' - "Czarny! Buty na kołek! Bilet do Afryki! Masz szczęście, że już kamerę wyłączyli!" - najazdu na Adhama ciąg dalszy.39' - Radzimowicz chciał zaskoczyć Jurkiewicza, gdyby nie te skurcze...40' - Koledzy postanawiają doradzić co nieco Radzimowskiemu - "Radzim! Połóż się, to może coś się odbije!".40' - Radzimowski nic sobie nie robi ze skurczów, które nękają jego łydki i dalej strzela.Teraz chociaż poszło w światło bramki, a i komentarza głównego bohatera tej akcji się doczekaliśmy - "Próbuję się wstrzelić!".
40' Koniec spotkania
Słowa uznania dla ekipy Wratislavii-Bio, która mimo iż wiedziała już, że z ligi spadła i do tego dysponowała zaledwie sześcioosobowym składem podjęła walkę z wyżej notowanym przeciwnikiem i zdołała nawet zdobyć dwa gole. Wojskowi byli jednak poza zasięgiem beniaminka i w pełni zasłużenie wygrali ten pojedynek wskakując na trzecie miejsce. Los brązowych medali jest teraz w rękach Skleptechu - jeśli w piątek Elektryczni wygrają z Kuchcikiem zostaną brązowym medalistą, jeśli stracą punkty trzecia lokata należeć będzie do teamu największej gaduły między słupkami - Jarka Patałucha. Obu zespołom dziękujemy bardzo za sezon. Do zobaczenia na jesień!

Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: marta@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:

Łukasz Radzimowski (WSOWL)