Tylko zwycięstwo nad ekipą 40+ mogło przedłużyć nadzieje Partizanu Wrocław na walkę o 2 ligę, oprócz zwycięstwa drużyna Dawida Dymitrowa musiałaby trzymać kciuki za Auto-Truck bowiem ich potencjalny rywal w walce o baraże - Fizjoterapia Polska VillaMedica wyprzedza ich o jeden punkt. Zawodnicy 40+ praktycznie nie grają już o nic, poza jednym małym wyjątkiem, obrońca zespołu Rafał Pudełko walczy o koronę króla strzelców. Rozpoczęło się zgodnie z planem czyli od bramki dla Partizanu, mocnym strzałem z dystansu Michał Sawzdargo zmusił do kapitulacji stojącego miedzy słupkami Pawła Struskiego. W 7 minucie Wojciech Paciuch podwyższył na 2:0, a cztery minuty późnej Dawid Dymitrow wykończył pewnym strzałem akcję Michała Sawzdargo. Po 11 minutach meczu Partizan prowadził pewnie 3:0 i nic nie wskazywało na to, że coś złego może im się tego dnia przytrafić. Ekipa 40+ na trafienia Partizanu odpowiedziała dopiero w 13 minucie meczu, sygnał do odrabiania strat dał Mateusz Magusiak. Tuż przed końcowym gwizdkiem kontaktową bramkę zdobył Rafał Pudełko i to sprawiło, że w drugiej połowie czekało nas sporo emocji. Do przerwy Partizan prowadził 3:2. W 21 minucie powinno być 3:3, niestety Bogdan Masłowski nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za faul na Rafale Pudełko. Intencje obrońcy wyczuł Marcin Stankowski. Jak obrońca powinien strzelać bramki pokazał Masłowskiemu w 22 minucie Rafał Pudełko, zawodnik pewnie uderzył zza pola karnego doprowadzając tym samym do remisu. W 25 minucie Pudełko skompletował hat-trika a minutę później miał już na koncie cztery trafienia, jego czwarta bramka była jedną z najbardziej widowiskowych jakie miały miejsce w tym sezonie, po dośrodkowaniu piłki przez Białka "Pudło" wyskoczył w górę i trafiłdo bramki piętą. W 31 minucie ujrzeliśmy kolejne piękne trafienie, z dystansu uderzył Mateusz Magusiak a piłka zatrzymała się w samym okienku bramki Stankowskiego. Podłamany Partizan stać było tylko na zmniejszenie dystansu do rywala, w 36 minucie bramkę zdobył Dariusz Słowiński. Powracający po kontuzji Artur Głowik wciąż zachwyca kunsztem strzeleckim, doświadczony pomocnik ekipy 40+ w swoim pierwszym występie w tym sezonie strzelił fantastycznego gola z dystansu, piłka odbita od poprzeczki wpadła do siatki. W końcówce rywali dobili Rafał Pudełko oraz Mirosław Białek. Po czterdziestu minutach gry Partizan Wrocław przegrał wysoko z "czterdziestolatkami" 4:9 i tym samym pożegnał się z grą o awans do 2 ligi. Oba zespołu zagrają w grupie średniaków.
autor: Adrian Miedziński