Jak na hit kolejki, pojedynek pomiędzy WSOWL I a WSOWL II nie był porywającym widowiskiem. Młodsza ekipa "Wojskowych" awans miała już w kieszeni, ich starsi koledzy by świętować już dziś promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej potrzebowali przynajmniej remisu. Oba zespoły przybyły w optymalnych składach i zapowiadała się ciekawa walka na szczycie 2 ligi. WSOWL I od pierwszej minuty zepchnął rywali do defensywy, którzy przeprowadzili dwie groźne kontry. Obie zmarnował Kamiński, którego pierwszy strzał sparował Kotas a drugi po strzale z głowy minimalnie minął bramkę WSOWL I. W 5 minucie groźnie zaatakował pierwszy zespół WSOWL, mocny strzał Patałucha z dystansu pewnie obronił Krzysztofiak. Cztery minuty później było już 1:0 dla WSOWL I, Dominik Maziarz strzałem po długim rogu nie dał szans bramkarzowi rywali. Po kolejnych kilku, nudnych minutach meczu ku radości obecnym na meczu przedstawicielom RTV Euro AGD w osobach Darka Polańczyka i Pawła Pawłowskiego do remisu doprowadził Mateusz Dębiński, napastnik WSOWL II oddał płaski strzał z dość ostrego kąta. Po tym golu znów powiewało nudą, wyglądało na to, że na przerwę oba zespoły udadzą się przy stanie 1:1, w ostatniej akcji tej części spotkania kunsztem strzeleckim wykazał się jednak Damian Stępień, gol ten był jedyną godną uwagi akcją w tym spotkaniu, piekielnie mocny strzał z powietrza wylądował tuż pod poprzeczką bramki Krzysztofiaka. Druga połowa była jeszcze słabszym widowiskiem, WSOWL II rzadko zagrażał bramce Kotasa, akcji podbramkowych ze strony WSOWL I też nie było zbyt wiele. W 40 minucie zwycięstwo podopiecznych Jarosława Patałuch przypieczętował Dominik Maziarz i WSOWL I pokonując lidera 3:1 zapewnił sobie awans do 1 ligi. Dla obu zespołów był to ostatni mecz w tym sezonie. O ostatnie miejsce promowane awansem, w bezpośrednim pojedynku powalczą więc RTV Euro AGD i Dolmens, tym pierwszym wystarczy remis.
autor: Marcin Wiktorowski