Po zwycięstwie nad Castoramą Bielany w Pucharze Ligi, zespół RTV Euro AGD na spotkanie z WSOWL I przybył w świetnych humorach. Drugoligowy średniak z meczu na mecz wyrasta na wielkiego faworyta do awansu i by tego dokonać potrzebował kolejnego kroku w tym kierunku. Poprzeczka była postawiona dość wysoko gdyż po przeciwnej stronie boiska rozgrzewali się sąsiedzi z ligowej tabeli. Oba zespoły zdawały sobie sprawę, że jest to mecz o "sześć punktów", zwycięzca tego pojedynku umocni się w strefie promowanej awansem a przegrany będzie musiał liczyć na potknięcie rywala w kolejnych spotkaniach. Zarówno RTV jak i WSOWL I chcieli bardzo szybko wyjść na prowadzenie by móc narzucić swój styl gry, gra była bardzo ostra a sędzia Hubert Kut często używał gwizdka. Obaj bramkarze nie mogli narzekać na nudę ale stawali na wysokości zadania. Szczęście uśmiechnęło się do RTV Euro AGD w 13 minucie, idealną wrzutką z rzutu rożnego popisał się Piotr Kozaczewski a strzałem z głowy piłkę do bramki wojskowych skierował Łukasz Kopyś. Radość zawodników RTV była ogromna. Trzy minuty później za źle przeprowadzoną zmianę żółtą kartką został ukarany Piotr Jakubowski ale zawodnicy WSOWL nie byli w stanie wykorzystać przewagi jednego zawodnika. Wszystko co szło w światło bramki pewnie bronił Łukasz Jaworski. Chwilę po tym jak RTV uzupełniło skład na ławkę kar powędrował Dominik Maziarz ale i tym razem wynik nie ulegał zmianie. Druga połowa to zmasowane ataki WSOWL i rewelacyjna obrona RTV. Łukasz Jaworski bronił jak natchniony i nie pozowlił się zaskoczyć do ostatniego gwizdka Huberta Kuta. Na 5 sekund przed końcem meczu bramkarz RTV wykazał się niesamowitym refleksem i sparował groźny strzał na rzut rożny. By wywalczyć awans do 1 ligi drużyna Piotra Jakubowskiego potrzebuje zwycięstwa z drugim zespołem wojskowych, z którymi zmierzy się po "majówce". WSOWL I czeka mecz z liderująjącym Dolmen-sem. Zapowaidają się więc kolejne, dwa hity !
autor: Marcin Wiktorowski