Zespół Fulanito w ostatnim pojedynku bardzo pechowo uległ Dolmes 3:2. Zespół Pawła Rumina prowadził już w tym meczu 2:0 i słaba gra w drugiej odsłonie sprawiła, że trzeba było przełknąć gorzką pigułkę. Zespół Marka Szpyry do potentatów nie należy i wszyscy spodziewaliśmy się wyrównanego pojedynku. Od początku meczu lepsze wrażenie sprawiła ekipa Futbol.wroclaw.pl, przebywając przez dłuższy czas na połowie przeciwnika czego efektem była bramka w 3 minucie meczu, dobre podanie Pawła Niedzieli wykorzystał Mateusz Skrzypecki. Z prowadzenia Futbolowcy cieszyli się zaledwie sześćdziesiąt sekund, szybka kontra została wykończona celnym strzałem Marka Zająca. W 5 minucie meczu pomocnik Fulanito, Krzysztof Kozłowski mógł zdobyć fantastyczną bramkę z połowy boiska, niestety piłka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce. Zespół Fulanito w 10 minucie meczu wyszedł na prowadzenie, do siatki Macieja Swoła trafił po raz drugi tego dnia Zając. Jednobramkowe prowadzenie ekipy Rumina nieco uśpiło wszystkich zawodników. Drużyna grająca w strojach podobnych do reprezentacji Chorwacji ustawiła w linii obronny autobus. Futbol.wroclaw.pl atakował jednak brakował skuteczności. Bardzo dobrą okazję do wyrównania zmarnował w 16 minucie Andrzej Górniak, fatalnie przestrzelił z 5 metrów. Po chwili Janiszewski z dystansu strzelił minimalnie nad poprzeczką. Mimo, że Futbolowcy prezentowali się korzystniej to do przerwy schodzili przegrywając 1:2. W drugiej połowie ponownie stroną dominującą był zespół Marka Szpyry, taktyka obrana przez Fulanito była bardzo prosta, każda piłka z linii obrony kierowana była do Marka Zająca. W 30 minucie prostopadłym podaniem wspomnianego napastnika uruchomił Kozłowski, Zając pociągnął kilka metrów i strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie. Minutę później ujrzeliśmy najpiękniejszą bramkę w VIII edycji, podanie górą Kozłowskiego przyjął na klatkę piersiową Zając, szybki obrót i strzał z powietrza, piłka lobując bramkarza Futbolowców wylądowała w samym okienku bramki. Trzeba dodać, że był to fenomenalny strzał z połowy boiska. Podłamani zawodnicy Szpyry dopiero w końcówce meczu nieco się obudzili. Stać ich było tylko na zmniejszenie rozmiarów porażki. Autorem bramki w 37 minucie był Janiszewski. Ostatecznie Fulanito wygrało ten pojedynek 4:2. W następnym meczu drużyna Pawła Rumina zmierzy się z AP construction, natomiast Futbol.wroclaw.pl podejmie WSOWL II.
autor: Adrian Miedziński