Jeszcze w poprzednim sezonie nikt by nie przypuszczał, że pojedynek Mistrza Grilla z RTV Euro AGD będzie hitem drugiej ligi. Obie drużyny są w znakomitej formie i w obecnej edycji nie zaznali smaku porażki. Mecz rozpoczął się w miarę spokojnie, zawodnicy obu drużyn okazywali wzajemny szacunek i grając uważnie w obronie konstruowali akcje ofensywne. Wraz z upływem czasu zarysowała się spora przewaga RTV Euro AGD, zawodnicy w niebieskich koszulkach dość często gościli na połowie swoich rywali, w 8 minucie dobrą okazję do zdobycia bramki miał Piotr Kozaczewski niestety kapitan RTV minimalnie chybił strzelając z dystansu. W 11 minucie niecelnie z rzutu wolnego uderzył Mariusz Malina. Mistrz Grilla delikatnie mówiąc złapał zadyszkę i ciężko im było opuścić własne pole gry. W pierwszej połowie drużyna Falkiewicza nie zagroziła poważnie bramce Łukasza Jaworskiego. Kolejna okazja na zdobycie bramki przez RTV nadarzyła się w 15 minucie meczu, po trójkowej akcji Malina – Kopyś – Pichalak fatalnie przestrzelił ten ostatni. Do końca pierwszej połowy nie ujrzeliśmy żadnej bramki i po dwudziestu minutach był remis 0-0. Druga odsłona to dalsza dominacja RTV, drużyna wręcz osiągnęła taką przewagę, że zmiana wyniku była tylko kwestią czasu. W 25 minucie doczekaliśmy się pierwszego trafienia, po podaniu Kopysia strzałem z tzw. fałsza popisał się Piotr Kozaczewski i piłka wylądowała przy dalszym słupku bramki strzeżonej przez Rynkowskiego. Mistrz Grilla był bezradny i tylko dobra postawa Rynkowskiego w bramce chroniła ich przed stratą gola. W 35 minucie wydawać się mogło, że jest po meczu, niepozorny strzał lewą nogą zza pola karnego oddał Adrian Wełna i piłka ku zaskoczeniu Rynkowskiego znalazła się w siatce. Bezpieczny wynik 2:0 sprawił, że zawodnicy RTV kompletnie poluzowali szyki obronne myśląc jak zdobyć kolejną bramkę. W 37 minucie ich marzenia pękły jak bańka mydlana, po zastosowaniu korzyści przez arbitra Kuta na strzał w długi róg zdecydował się Marcin Krzyżanowski i piłka wpadła do siatki Jaworskiego. W tym samym czasie toczyła się ostra walka o awans do Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną a AC Milanem, strzelenie przez piłkarzy Barcelony drugiej bramki w meczu podziała tak mobilizująco na zawodników Mistrza Grilla, że Ci postanowili skopiować wyczyń swoich idoli. W 38 minucie strzał w środek bramki Zielińskiego dał ekipie Mistrza Grilla remis. RTV przeżyło wielki szok tracąc bramkę w końcówce meczu i zawodnicy stracili ochotę do gry. Po następnych dwóch minutach sędzia Kut zakończył hit 2 ligi. RTV ten remis może traktować w kategorii porażki, zawodnicy muszą przeprowadzić miedzy sobą męską rozmowę bo zremisować wygrany mecz świadczy tylko o braku piłkarskiego cwaniactwa. W kolejnym pojedynku RTV Euro AGDzmierzy się z FC Piwoszami, Mistrzowie Grilla podejmą Ozone.
autor: Adrian Miedziński