11.02
godz. 22:30,
Olimpijski boisko1, Sedzia: Tomasz Pondel
Skład:
Siemczyk, Bober, Mielecki, Ulatowski, Orlicki, Janas, Lasocki, Bodzoń, Stramski, Żur
Skład:
Pondel, Pondel, Leszczyński, Jagodziński, Chmielewski, Brzoza, Urbański, Kozak, Bryś
11' Adrian Orlicki
17' Adrian Orlicki
31' Adrian Orlicki
35' Adrian Orlicki
39' Adrian Orlicki
20' Michał Urbański
37' Michał Urbański
40' Wiktor Chmielewski
Zawodnik meczu: Adrian Orlicki (Adrian co dotknął piłki to wpadała ona do siatki. Zaprezentował fenomenalną skuteczność, strzelając wszystkie pięć bramek dla swojej drużyny. Wyróżnienie dla Andrzeja Bobera i Krzysztofa Ulatowskiego. )
vs 
Ostatni poniedziałkowy pojedynek to starcie piątego KS Widawa Wrocław z wiceliderem, mającym komplet punktów - Deloitte. Faworytem tego spotkania jest zespół debiutanta, ale "Widawianie" prezentują ostatnio dobrą formę i na pewno bez walki się nie poddadzą. Jak zatem zakończy się to spotkanie? Czas pokaże!
Relacja z meczu:1'
- Rozpoczęcie spotkania. 5' Fatalna strata Michała Urbańskiego przed własnym polem karnym. Piłkę przejmuje Bartosz Żur, staje oko w oko z Jakubem Pondlem, ale uderza niecelnie - tuż obok słupka. 6' Strzał Tomasza Siemczyka z własnej połowy i futbolówka mija bramkę Widawy.
8' Pierwszy groźny strzał "Widawian", a jego autorem Jakub Bryś. Nic z tego jednak nie będzie, bowiem piłka przelatuje obok bramki strzeżonej przez Andrzeja Bobera.
11' (0:1) - Nieporozumienie pomiędzy Karolem Leszczyńskim, a Damianem Brzozą. Piłkę przejmuje jeden z rywali i uruchamia podaniem Adriana Orlickiego, a ten strzałem przy dalszym słupku pokonuje Jakuba Pondla. 12' Urbański stara się natychmiastowo odpowiedzieć, ale jego kąśliwy strzał na raty broni Bober. 14' Miłosz Jagodziński zabrał się z piłką i zakończył solową akcję strzałem. Ten jednak jest zbyt lekki i bez problemów piłkę chwyta bramkarz. 15' Orlicki strzela zza pola karnego - obok dalszego słupka bramki przeciwników. 17' (0:2) - Kolejny niewybaczalny błąd Widawy zostaje wykorzystany przez Deloitte. Piłkę w środkowej strefie traci Kamil Kozak, a zabiera się z nią Orlicki. Ten po drodze niczym treningowy pachołek mija Leszczyńskiego, staje oko w oko z Pondlem i lekkim, ale precyzyjnym strzałem tuż obok niego - podwyższa prowadzenie swojej drużyny. 19' Widawa stara się odgryźć, ale próba Brzozy jest daleka od ideału i grę od bramki rozpocznie Bober. 20' (1:2) - Brzoza stracił piłkę na rzecz obrońcy rywali, ale natychmiastowo ją odzyskuje i zagrywa w pole karne do Urbańskiego. Ten zachowuje zimną krew i strzałem przy słupku zaskakuje Bobera. Mamy gola kontaktowego!
20'
- Koniec pierwszej połowy. 22' Od początku drugiej połowy Widawa rzuciła się na Deloitte, a Bobera stara się zaskoczyć Bryś, ale górą w tym starciu golkiper "czarno-zielonych". 24' Bryś urywa się obrońcy i strzela na bramkę, ale kolejny raz na posterunku jest Bober i odbija piłkę przed siebie. 26' Rzut wolny dla "Widawian". Do jego wykonania podchodzi Urbański i strzela minimalnie obok słupka. 29' Żur strzałem z woleja może zaskoczyć Pondla, ale ten świetnie zbija piłkę do boku. 30' Szybka akcja Widawy. Bryś zgrywa piłkę na wolne pole do Brzozy. Ten mając przed sobą tylko i wyłącznie bramkarza, uderza płasko, w kierunku dalszego słupka i...nie ma gola, bowiem piłka o centymetry mija bramkę. 31' (1:3) - Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Nikt nie pokrył Orlickiego przed polem karnym, a ten strzałem przy dalszym słupku pokonuje Pondla po raz trzeci. W tej sytuacji możemy usprawiedliwić bramkarza, bowiem był zasłonięty przez jednego z kolegów. 33' Uderzenie Krzysztofa Stremskiego z główki i pewnie futbolówkę chwyta J.Pondel. 34' Urbański z autu centruje piłkę w pole karne rywali. Tam obrońcom urywa się Bryś i przenosi futbolówkę tuż nad poprzeczą. 35' (1:4) - Bramkarz Widawy źle rozegrał piłkę i przejmuje ją w środkowej strefie Orlicki. Mając dzisiaj "Dzień Konia" postanawia oddać kolejny strzał, tym razem ze szpica i...po raz czwarty trafia do siatki. W tej sytuacji J.Pondel winien zachować się zdecydowanie lepiej. 37' (2:4) - Widawa nie daje za wygraną i zmiejsza dystans do rywali do dwóch trafień. Bryś z autu zagrywa piłkę w pole karne, gdzie idealnie odnajduje się Urbański, który strzałem przy krótszym słupku, z główki zaskakuje Bobera po raz drugi! 38' Zbyt lekkie uderzenie Brysia i bez problemów "balon" chwyta bramkarz Deloitte. 39' (2:5) - Co dzisiaj wyprawia Orlicki to jest nie pojęte. Najpierw przy linii bocznej z łatwością urywa się Kozakowi. Po chwili wymija Jagodzińskiego i z dość ostrego kąta umieszcza piłkę w siatce, idealnie przy dalszym słupku, obok wyraźnie zaskoczonego golkipera "zielonych". 40' (3:5) - W końcówce spotkania Widawa zmiejsza rozmiary porażki, a pięknym, mocnym strzałem z powietrza, pod poprzeczę, szans Boberowi nie daje Wiktor Chmielewski.40'
- Koniec spotkania.Deloitte kontynuuje swój zwycięski marsz i wygrywa szóste spotkanie w sezonie. Nie może jednak powiedzieć, że wygrał bezproblemowo, bo Widawa postawiła mu trudne warunki i gdyby zachowała identyczną skuteczność co debiutant, to cieszyłaby się ze zdobyczy punktowej. Tego jednak nie zrobiła, bo nie miała w swoich szeregach fenomenalnego Adriana Orlickiego, który czego się nie dotknął to zamieniał w bramkę. Co możemy po tym spotkaniu powiedzieć, a no, że Deloitte wraca na fotel lidera, a Widawa przynajmniej do środy pozostanie na piątej lokacie. Następnym razem zespół Michała Pondla zagra z AXA XL, a Tomasza Siemczyka i spółkę czeka w piątek pojedynek z Brakiem Sponsora.
autor: Michał PondelZauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: m.pondel@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:
Adrian Orlicki (Deloitte)
