tel. 691 395 503 | @ organizator@wrocbal.pl
Drużyna Mecze Bramki Pkt.
1 . Prezesi 11 +26 28
2 . AWL 11 +28 27
3 . Blitz Wrocław 11 +12 26
4 . Przyjaciele Tifosek 11 +26 25
5 . Dżentelmeni 11 -3 19
6 . Kuchcik Kuźniki 11 +5 17
7 . FC Zbieranina 11 -4 15
8 . Azzurrobianco 11 -12 10
9 . KP Ogrodomania 11 -27 9
10 . PzB 11 -5 8
11 . AWL II 11 -22 4
12 . Moico 11 -24 2
Więcej

WROCBAL to Amatorskie Ligi Piłkarskie, które zrzeszają ponad 100 wrocławskich drużyn. W okresie wiosenno - jesiennym organizujemy ligi piłkarskich siódemek, zimą zespoły mogą rywalizować zarówno w lidze futsalu, jak i w lidze piłkarskich szóstek na zadaszonym boisku ze sztuczną trawą.

Więcej
07.06 godz. 19:10, Kuźniki, Sedzia: Marcin Niciński
Przyjaciele Tifosek
AWL
0 : 2
( 0 : 1 )
Skład: Parossa, Padiasek, Rodriguez-Lovera, Bojarski, Sycz, Tkacz, Traczyk, Gardoń, Pająk
Skład: Słowiński, Lesiuk, Waliłko, Ozga, Zapart, Sąsała, Sztandur, Tracz, Porczak
1' Radosław Parossa
33' Radosław Parossa
19' Dominik Porczak
Zawodnik meczu: Radosław Parossa (Jak zawsze drewniany i jak zawsze groźny. To jego dwa gole (drugi naprawdę fantastyczny!) dały trzy punkty ekipie Przyjaciół Tifosek. Jak ważne to było zwycięstwo i punkty chyba nikogo nie trzeba uświadamiać.)
    vs    

Przed nami mecz, obok którego nie można przejść obojętnie. Mecz, którego wynik może mieć kolosalne znaczenie w kontekście walki o medale w elicie. A do tego walka o koronę króla strzelców w tle (w rolach głównych supersnajperzy Tracz i Parossa). To po prostu trzeba zobaczyć! AWL jest trzecie i ma 21 punktów po 7 meczach (czyli jak łatwo obliczyć wygrało wszystko w tym sezonie w lidze), Tifoski są czwarte i do swojego rywala tracą dwa oczka, mając przy tym dwa spotkania rozegrane więcej od Wojskowych. Jesienią AWL wygrało 4:2, a wynik ten na koniec sezonu zadecydował o tym, że złoto trafiło w ręce "Awuelki", a srebro Przyjaciół Tifosek. Czy teraz będziemy świadkami rewanżu? Zaraz się o tym przekonamy!


Relacja z meczu:

1' Rozpoczęcie spotkania
1' - (0:1) No co za niecierpliwy facet! Jeszcze nie zdążyliśmy się wygodnie rozsiąść na trybunach, kibice jeszcze stoją w kolejce w Żabce po piwko i czipsy, a ten ma to w nosie i nawet nie poczeka. Arbiter Niciński dopiero co zdążył po raz pierwszy użyć swojego gwidka, a tu już Padiasek wszedł w drybling z kilkoma przeciwnikami, a następnie tak szczęśliwie stracił piłkę, że ta spadła prosto pod nogi Wrocbalowego Drewnialdo - Parossy. Ten przyjęciem zrobił sobie miejsce do strzału, a następnie przywalił jak z armaty z prostego podbicia, prosto w prawy róg bramkarza! Długie ręce Adama Ozgi sięgnęły futbolówki, ale strzał był zbyt mocny, żeby to zatrzymać. Na wrocbalowym Rolexie mamy dopiero 42. sekundę a Tifoski już prowadzą!
3' - Waliłko puścił "na chorągiewkę" Dominka Porczaka, a ten zagrał przecinającą piłkę w pole karne. W powietrzu zaczął unosić się zapach swojaka, ostatecznie jednak Daniel Traczyk wybija to spod samej bramki w dobrą stronę.
4' - Parossa sieje zamęt przy linii bocznej boiska, tuż przy płocie oddzielającym boisko od okolicznej dżungli, a jego marudzenia wysłuchiwać musi arbiter. Rozchodzi się o aut i o to, że "może byś się przyznał chociaż", sędzia Niciński ma to jednak w głębokim poważaniu, bo zbyt jest zajęty poprawianiem swojej starannie ułożonej fryzury, w którą przed tym meczem wtarł pięć kilo żelu.
8' - W akcji Panowie z "2" na koszulkach (tzn. na koszulce i na znaczniku, bo Tifoski grają dzisiaj w plastronach). Padiasek efektownie mija sobie Porczaka, a następnie dla odmiany odgrywa do "7" (niestety "24" się w torbie ze znacznikami nie znalazło) - Parossy, który bardzo niewygodnym strzałem z dystansu sprawia spore kłopoty Adamowi Ozdze. Ostatecznie jednak AWL wychodzi z opresji, a Tifoski otrzymują jedynie rzut rożny.
9' - Defensywa Przyjaciół Tifosek ma dość mocno wywalone na krycie wojskowego "Pazdana" - czyli Sztandura, uchodzi im to jednak płazem, bo strzał zawodnika AWL okazuje się chybiony.
10' - Dobre podanie poszło od Bruna Rodriguez-Lovery w stronę Łukasza Bojarskiego, Bojar za bardzo sobie jednak nie poczaruje z piłką, bo w porę interweniuje wychodzący z bramki Ozga.
11' - Pająk wygrywa pojedynek z Tomkiem Słowińskim.
13' - Chwilowo wyłączamy się z tego co dzieje się na boisku, bo ciekawie zaczyna się dziać przy linii bocznej. Dzięki dwóm chłopcom, na oko lat 10, dowiadujemy się m.in. ile wzrostu ma Lewandowski, Fabiański i Messi (a ile Paukszt ma wzrostu to wiecie cwaniaki?), a także że "Ludovic Obraniac z dziesiątką gra, on chyba z Węgier jest".
14' - Pazdan Sztandur jak na Pazdana przystało wciela się w rolę Ministra Obrony Narodowej, a w sumie to Ministra Obrony Awuelowej, a najbardziej cierpi na tym Bogu ducha winny Bruno Rodriguez-Lovera. Na szczęście w teamie Tifosek mamy cały szereg fachowców od przepisów piłki nożnej, dzięki czemu dowiadujemy się, że "to nie było krycie piłki!".
19' - Pazdan zagrywa na Sąsałę, a ten (nie)popisuje się niecelnym strzałem.
19' - Porczak od dziecka chciał być Pazdanem, a że dziewczyna mu nie pozwala ogolić głowy całkiem na łyso to chociaż postanawia sobie wykosić kogoś, żeby choć trochę poczuć się jak swój idol. Padias dostaje po pęcinach, a Dominik dostaje od litościwego arbitra Nicińskiego jedynie żółtą kartkę.
20' Koniec pierwszej połowy.
22' - Na murawie leży Daniel Traczyk, a to szczególnie nie podoba się dzieciom oglądającym to spotkanie - "A co tam? Popłaczesz sobie w domu gościu!".
24' - Ładna akcja AWL - Tomek Słowiński podaje do Łukasza Lesiuka, ten z pierwszej zagrywa piętką do Sztandura, a Pazdan, no sami wiecie, Pazdany przecież nie są od strzelania goli tylko od wyższych celów. Piłka wychodzi obok słupka i mamy nadal jednobramkowe prowadzenie Przyjaciół Tifosek.
26' - Świetny strzał Porczaka z dystansu, genialnie jednak broni to posiadający osiem odnóży Damian Pająk!
27' - Pazdan wysyła piłkę w okolice Jowisza, druga piłka poszła się j... poszła na straty, bo już wcześniej ktoś wykopał drugiego Adidasa Telstar w krzaczory.
28' - Tracz do Waliłko, ale strzał Damiana zatrzymuje się tylko na bocznej siatce.
29' - Tracz indywidualnie, jego strzał skutecznie blokuje defensywa Tifosek, ale dobitka Za-Parta ląduje na poprzeczce! Ale Za-Fart mieli teraz gracze Krzysia Natalii!
30' - Lovera zagrywa do Parossy, ten chciał technicznie to wykończyć, ale że technika poszła w las (a w lesie jak wiadomo drewna pod dostatkiem) to gola z tego nie obejrzeliśmy.
31' - Znów Parossa, tym razem dla odmiany prosto w Ozgę.
32' - Brejking Njus - Tifoski nie mają już zmian, skontuzjowało się kolano Lovery, a i Tkacz ma już game over.
32' - Dość wymowne pytanie zadaje jedno z dzieci oglądające to spotkanie - "gdzie jest sędzia?". Doskonale zakamuflował się nam w kole środkowym arbiter Niciński.
33' - (0:2) Powołana zostaje specjalna komisja dendrologiczna mająca sprawdzić co to za gatunek drewna. Eksperci niedowierzają, że drewno może być aż tak dobre, żeby strzelać takie gole. Mamy nadzieję, że Łukasz Czuchraj ma to na swoim monitoringu, bo to co odstawił właśnie Radek Parossa nadaje się jak znalazł na YouTuba! Wrocbalowy Drewnialdo poszedł z piłką wzdłuż pola karnego, wymijając po drodze piętnastu zawodników AWL, a jak doszedł do wniosku, że to już jest nudne i trzeba strzelić to przywalił z prawej strony posyłając piłkę przy samym lewym słupku i totalnie zaskakując Ozgę! To była piękna indywidualna akcja, ale żeby Syczowi nie było smutno to nadmienimy, że zanim Parossa zaczął swoje popisy to właśnie od niego dostał podanie.
35' - Tracz obok słupka.
36' - Niecelne uderzenie Porczaka.
40' - Zapart minimalnie obok słupka.
40' Koniec spotkania

AWL straciło status niepokonanych i doznało pierwszej w tym sezonie porażki. Przyjaciele Tifosek udanie zrehabilitowali się za sezon jesienny i po dwóch golach Radka Parossy zasłużenie zainkasowali trzy oczka. Dzięki temu team Krzysia Natalii wskoczył na trzecią lokatę, zrzucając Wojskowych na czwarte miejsce. Tifoski ostatni mecz sezonu zagrają z Moico. "Awuelkę" czeka jeszcze rywalizacja z PzB, Prezesami i Kuchcikiem.


autor: Marta Toczek
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: marta@wrocbal.pl

Zawodnik meczu:

Radosław Parossa (Przyjaciele Tifosek)