

Ostatnie kilka miesięcy są bardzo udane dla Tomtexu. Ten jesienią w WLB sięgnął po srebrne medale, a zimą w 1 lidze halowej zgarnął brązowe krążki. W obu przypadkach bardzo niewiele zabrakło do tytułów i w zasadzie poprzez porażki w końcówce sezonu, nie udawało się po takowe sięgać. Jak zaprezentuje się ekipa Michała Pondla wiosną? Nie wiadomo! Do tej niestety przystąpi w dosyć okrojonym składzie, bo bez takich zawodników jak Krzysztof Czajkowski i Sebastian Zawada. Na dodatek z pewnych sprawdzonych źródeł wiemy, że zdecydowanie rzadziej na meczach będzie zjawiał się najlepszy strzelec, a dokładniej król strzelców z poprzedniego sezonu - Damian Rudzki. "Połączeni Piłką" nie poszli drogą Speca i nie udało im się zakontraktować żadnego czołowego zawodnika. Swoją siłę muszą opierać na powtarzalności i grze zespołowej, a to w walce o najwyższe cele może nie wystarczyć. Przestrogą dla Tomtexu będzie postawa Cloud FC sprzed roku, który po zaskakującym zdobyciu brązowego medalu, sezon później się z elitą pożegnał. Czy taki los spotka "czerwonych"? Zobaczymy. Wróćmy jednak do sprawy właściwej, czyli to starcia pomiędzy Tomtexem, a ForceGSM. Tak jak już wcześniej wspomnieliśmy, pierwszy tydzień, jeżeli chodzi o terminarz, nie jest zbyt pomyślny dla teamu Łukasza Dyczkowskiego, który kilka dni wcześniej podejmie Wielką Niewiadomą. W żadnym z tych spotkań nie będzie on faworytem, ale w każdym przypadku może sprawić niespodziankę. Pytanie więc jakim rezultatem zakończy się to spotkanie? Czy podobnie jak jesienią lepsi okażą się Tomasz Słowiński i spółka (przyp. wygrali wtedy - 3:1)? Czy jednak górować będą ich przeciwnicy? Czas pokaże! EDIT: Tomtex zagra dzisiaj bez ważnych postaci, czyli Rudzkiego, Kloczkowskiego i Banasia. Na dodatek będzie musiał rozpocząć spotkanie w sześciu!
Relacja z meczu:1' Rozpoczęcie spotkania
3' Z roli koordynatora rozgrywek, z racji problemów kadrowych swojej drużyny, musi zrezygnować kierownik Tomtexu - Michał Pondel, który melduje się na boisku. "Czerwoni" w komplecie! 4’ Przejęcie piłki przez Giermka, zawodnik ten pędzi w kierunku bramki i oddaje strzał, ale w porę, skutecznie interweniuję bramkarz.
6’ Kolejny atak Tomtexu, tym razem przy piłce Kozioł który posyła piłkę z lewego skrzydła idealnie do dwóch partnerów ustawionych w polu karnym, żaden z nich nie zdecydował się dojść do piłki i wykończyć dośrodkowania.
9’ Na strzał z połowy boiska decyduję się Sikora, golkiper nie ma problemów z tym sygnalizowanym uderzeniem. Wynik pozostaje bez zmian.
10' Tomtex posiada już rezerwowego, bowiem na obiekcie pojawia się spóźniony, debiutant - Kamil Kozak.
12’ (0-1) Gol dla drużyny Tomtexu, błąd jednego z obrońców, w porę piłkę przejmuję Miklas i pewnym strzałem wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie.
13’ (0-2) Kolejny gol dla drużyny prowadzonej przez Michała Pondla, samotna akcja Miklasa i uderzenie w lewy dolny róg bramki, drugi bramka tego zawodnika w niespełna 2 minuty. Czyżby rekord R.Lewandowskiego miałby być pokonany?
15’ Dobrze zapowiadająca się dwójkowa akcja za sprawą aktywnego dzisiaj Miklasa oraz Giermka, tym razem kończy się ona niepowodzeniem.
17’ (1-2) Force strzela swoją pierwszą bramkę w tym spotkaniu, Sikora podaniem mija bramkarza rywali i wykłada piłkę do pustej bramki Dyczkowskiemu, który nie myli się w tej sytuacji.
19’ Dużo nie brakowało,a jeszcze przed przerwą mielibyśmy wyrównanie w tym spotkaniu, bardzo dobra centra z rzutu rożnego, do której dochodzi Gubański, lecz posyła piłkę obok bramki.20' Koniec pierwszej połowy. 25’ Dobrze rozwijającą akcję Gubańskiego przerywają po raz kolejny zawodnicy Tomtexu, tym razem rzut wolny z przed pola karnego.
28’ Któraś z kolei akcja zawodoników Force, którzy starają się doprowadzić do wyrównania w tym spotkaniu, tym razem zakończona fiaskiem.
34’ W ataku po raz kolejny duet Giermek-Miklas, ten drugi oddaje bardzo mocny strzał który przelatuję obok bramki strzeżonej dzisiaj przez Wojciecha Gmerka.
35’ (2-2) Mamy wyrównanie w tym spotkaniu. Dobre dośrodkowanie Sikory spada na głowę ustawionego w polu karnym Dyczkowskiego, który pewnym strzałem pokonuję bramkarza rywali. Do końca spotkania pozostaję 5 minut a wynik remisowy. Która z drużyn w ostatnich minutach zdoła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę?
38’ (3-2) Z piekła do nieba ląduję drużyna ForceGsm, przegrywali 0-2, by na dwie minuty przed końcem, po kolejnej wrzutce, tym razem z rzutu rożnego objąć prowadzenie. Podawał Uryga wykończył Sikora.
39’ Tomtex stara się wyrównać, piłkę prowadzi sam Słowiński, czyli bramkarz ,,Połączonych Piłką’’. Po przedryblowaniu 2 obrońców zostaje sfaulowany, będzie to ostatni rzut wolny w tym spotkaniu. Bardzo słabo wykonana ostania szansa na wyrwanie remisu.40' Koniec spotkania
Bardzo emocjonujące spotkanie oglądaliśmy dzisiaj na boisku przy ul.Skwierzyńskiej.Tomtex podejmował ForceGSM. Początek meczu jak i cała pierwsza pierwsza połowa zdecydowanie należała do drużyny Michała Pondla, którzy swoją przewagę udowodnili dwoma golami. Nie była to jednak doskonała pierwsza część spotkania gdyż dali sobie wbić bramkę. Z każdą kolejną minutą ekipa Dyczkowskiego przejmowała inicjatywę w tym spotkaniu,a sam kapitan pewnie prowadził ich ku zdobyciu dobrego rezultatu. Tomtex potwierdził dzisiaj że nie można wygrać meczu na stojąco, prowadząc 2-0 z każdą minutą oddawali grę rywalom którzy wiedzieli jak to wykorzystać. Piękny debiut w lidze Wrocbal zaliczył Maciej Januszko który na 2 minuty przed końcem spotkania dał swojej drużynie zwycięstwo. Gorycz porażki pozostaje w szeregach Tomtexu, możliwość rekompensaty po świętach rywalem Real Compesacion, natomiast ForceGSM podejmie Old Blue Angels.
autor: Maciej Siwek
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: m.pondel@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:

Łukasz Dyczkowski (ForceGSM)