07.06
godz. 18:20,
Kuźniki, Sedzia: Marcin Niciński
Skład:
Zadorożny, Gołaczyński, Gołaczyński, Żyniewicz, Nowakowski, Topornicki, Kołodziej, Białecki, Głębicki
Skład:
Barszczak, Marczak, Kowalski, Kudzia, Ciepliński, Bałuszyński, Gwiazdowski, Padarz, Deneka, Patek
7' Krzysztof Kołodziej
15' Jan Głębicki
20' Łukasz Nowakowski
16' Tomasz Kowalski
18' Tomasz Kowalski
26' Łukasz Deneka
27' Tomasz Kowalski
28' Grzegorz Ciepliński
40' Łukasz Deneka
Zawodnik meczu: Łukasz Deneka (Najbardziej wyróżniający się gracz CSW, brał udział przy bardzo wielu akcjach swojej ekipy. Mecz kończy z 2 golami i asystą na koncie. Na wyróżnienie zasługuje także autor hat-tricka Tomek Kowalski i koszulka Rockiego Balboy.)
vs 
Standardowo w każdym tygodniu musi być hit kolejki, a taki mecz czeka nas właśnie dziś. Za chwilę dojdzie do pojedynku niepokonanego lidera - CSWiCH i zajmujących drugie miejsce w tabeli Rycerzy Ni. Zespół Piotra Gołaczyńskiego spisuje się w tej edycji bardzo dobrze (tylko w poniedziałek zabrakło szczęścia i 3M wygrało 2:0), team Pawła Bąka spisuje się natomiast wręcz wyśmienicie i to właśnie Centrum Szkolenia Wojsk bukmacherzy dają większe szanse na triumf w dniu dzisiejszym. Jeśli CSW wygra będzie już paktycznie pewne mistrzowskiego tytułu. Jeśli przegra wszystko jeszcze będzie możliwe. Siadamy głęboko na trybunach, zapinamy pasy i zaczynamy pojedynek na szczycie pierwszej ligi!
Relacja z meczu:
1' Rozpoczęcie spotkania2' - Świetne podanko powędrowało w stronę Gwiazdowskiego (z gatunku "patelnia"), ten jednak za bardzo chciał przygwiazdorzyć i koniec końców nieczysto trafił w piłkę.4' - Ciepliński zagrał do Deneki, Łukasz chciał zamknąć akcję głową, ale sztuka ta mu się nie udała.6' - Znów na tapecie Ciepliński, w dość ciekawy sposób (obunóż) jego strzał broni ... najlepszy snajper Rycerzy - Przemek Topornicki, który dzisiaj postanowił sprawdzić jak to jest być bramkarzem.7' - (0:1) Futbol znów pokazał swoje złośliwe oblicze - atakowało CSW, a gola strzelili Rycerze i to na dobrą sprawę przy pierwszej swojej akcji! Michał Żyniewicz zagrał na lewo do Krzysztofa Kołodzieja, a ten uderzył z siedmiu metrów i pokonał Piotra Patka!9' - Kontra Rycerzy, długie podanie dostał samotnie przechadzający się na pozycji naczelnego sępa Krzysiu Kołodziej, ten natomiast poczekał aż na prawej flance zamelduje się Rocky Balboa, czyli Paweł Białecki, który po otrzymaniu futbolówki zaprezentował widzom bardzo ciekawy zwód. Zwód był tak ciekawy, że aż sam Rocky się na niego nabrał i ostatecznie piłkę od bramki wyprowadzał Patek, bo wcześniej opuściła ona plac gry.10' - Deneka spróbował swoich sił z pola karnego, Topornicki zbił to jednak na rzut rożny.11' - Strzał Tomka Kowalskiego, futbolówka poszybowała nad poprzeczką.13' - Ładnie udało się machnąć Denekę Kołodziejowi, cóż jednak z tego, skoro późniejszego strzału już nie udało się dokręcić.15' - (0:2) Co za akcja Rycerzy! Zawstydzona została sama FC Barcelona, ja zmuszona byłam zbierać szczękę z ziemi, a arbiter Niciński złapał się za swoją wyżelowaną głowę, bo ponoć "nigdy nie widziałem takiej akcji!" (młody jest to jeszcze mało widział w życiu). Rycerze wymienili jakieś 50 podań, a całość wzorowo wykończył Janek Głębicki! Ta akcja była tak cudowna, że sztab szkoleniowo-kibicowski Rycerzy Ni postanowił wysłać delegację do okolicznej żabki, w celu zakupienia niezbędnych napojów.16' - (1:2) Rycerze myślami byli już w żabce, a przez to wszystko nie przypilnowali dwójki ważnych osobistości reprezentujących barwy CSWiCH - Darka Padarza i Tomka Kowalskiego. Na konto Darka powędrowała asysta, na konto Tomka gol, a piłka powędrowała do siatki i wpadła przy samym słupeczku!18' - (2:2) Rycerze Ni nie zrobili wystarczającego rozeznania przed meczem - gdyby zrobili pewnie wiedzieliby, że Kowalski ma ksywę "Paluch". Czemu "Paluch"? Ano bo jak mu już siądzie na paluchu to nie ma co zbierać. Tomek dostał podanie od Cieplińskiego i długo się nie zastanawiając przyfasolił z pierwszej piłki zakładając przy tym siatkę Przemkowi Topornickiemu!19' - Deneka decyduje się na strzał z dystansu, kolanami broni to Topornicki.19' - Kolejne uderzeni z dalszej odległości, tym razem w rolach głównych Bałuszyński i poprzeczka. Na szczęście troskliwi koledzy instruują Łukasza o co chodzi w te klocki ("To trzeba pod!"), teraz będzie już więc pewnie tylko lepiej.20' - (2:3) Rycerze Ni(e) odpuszczają! Znów przypomina o sobie ulubieniec publiczności Paweł Białecki, to znaczy Rocky Balboa, który dośrodkowuje futbolówkę z narożnika boiska, wprost na głowę Krzysia Kołodzieja. Strzał z dyńki napastnika Rycerzy Patek broni, ale późniejsze uderzenie (także z głowy) w wykonaniu Łukasza Nowakowskiego zostaje zamienione już na gola! Trybuny szaleją, a hasłem przewodnim kibiców jest "asysta Balboy!".
20' Koniec pierwszej połowy.W przerwie mamy czas dla fotoreporterów. Rocky Balboa podobno profilówkę miał już kiedyś robioną, ale że dzisiaj przyszedł w ślicznej żółtej koszulce Arsenalu grzechem byłoby nie zrobienie zdjęcia profilowego jeszcze raz. Niestety Rycerze muszą grać dziś w znacznikach, a szkoda, bo londyńska koszulka prezentuje się bardziej okazale niż pomarańczowy plastron.22' - Wolny dla CSW po faulu na Cieplińskim tuż przed polem karnym. W roli wykonawcy sam poszkodowany, Oscara zgarnia jednak Przemek Topornicki i jego zaczarowane kolana, które świetnie przy tym wszystkim interweniują.24' - Cierpiący na ADHD Łukasz Deneka znowu robi niemałe zamieszanie, dobrym podaniem obsługując Cieplińskiego. Ciepłemu jest jednak za ciepło i tak mu się głowa zgrzała, że aż jakieś dziwne wizje się w niej urodziły (typu strzały piętkami). Trzeciego gola dla Centrum Szkolenia Wojsk nie oglądamy.25' - Awarii nabawił się Łukasz Nowakowski, niewykluczone, że będzie to już game over w dniu dzisiejszym dla tego zawodnika.26' - (3:3) Bałuszyński - Ciepliński - Deneka i cyk - brameczka! Poklepało sobie CSW a przez to robi się nam coraz ciekawiej, bo mamy remis!27' - (3:4) Znów daje o sobie znać zabójczy paluch "Palucha"! Tomek Kowalski dostał piłkę od Bogdana Gwiazdowskiego i uderzył z prawej strony pola karnego. Przy dalszym słupku błąkał się jeszcze Grzesiu Ciepliński i nawet noga Tadeusza Zadorożnego się zapałętała, piłka do siatki jednak i tak by wpadła, więc Tadkowi swojaka darujemy i gola zapisujemy na koncie Tomka!28' - (3:5) Wojsko jak się rozstrzelało to nie może przestać. Mamy już dwa gole przewagi CSW, a wszystko za sprawą Łukasza Deneki i Grzegorza Cieplińskiego! Na konto Łukasza wędruje asysta, na konto Ciepłego milionenty gol w tym sezonie!30' - Ławka CSW usilnie domaga się od kolegów przebywających na boisku, żeby ktoś zrobił "Bale'a". Dobrze chociaż, że nie "Glika", bo wtedy jeszcze któryś z Wojskowych by na Mundial nie pojechał (a Ciepły ponoć powołany w miejsce Lewandowskiego).32' - Znów Deneka do Cieplińskiego, Ciepły stwierdza jednak, że i tak już ma za dużo goli w tym sezonie i postanawia fatalnie to przestrzelić, żeby nie zawstydzać rywali po raz kolejny.38' - Groźny strzał Zadorożnego z główki, świetnie jednak broni to Barszczak (Jarek w przerwie zmienił Piotrka na budzie).40' - (3:6) Rywala przed samym końcowym gwizdkiem dobija bardzo aktywny dzisiaj Łukasz Deneka!40' Koniec spotkania
Rycerze Ni dobrze zaczęli ten mecz, strzelając dwa gole, Centrum Szkolenia Wojsk jednak rozkręcało się z minuty na minutę, a rozkręciło się tak konkretnie, że wygrało ostatecznie 6:3. Wygrana nad Rycerzami przypieczętowała tytuł mistrzowski dla drużyny Pawła Bąka (wielkie gratulacje Panowie!). Centrum Szkolenia Wojsk rozegra w tej rundzie jeszcze dwa mecze - z Wybrzeżem Klatki Schodowej i z Za Bezpieczny Weekend. Rycerze Ni kończą rozgrywki z 22 punktami na koncie, póki co na drugiej lokacie, ale ten stan rzeczy może jeszcze się zmienić, bo trzeci WKS traci do zespołu Piotra Gołaczyńskiego tylko jeden punkt, a ma jeszcze przed sobą dwa pojedynki. CSWiCH jeszcze raz gratulujemy mistrzowskiego tytułu i życzymy powodzenia w Superlidze, Rycerzom natomiast bardzo dziękujemy za cały sezon wiosenny, który dla nich dobiegł już końca.
autor: Marta Toczek
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: marta@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:
Łukasz Deneka (CSWiCH)
