13.06
godz. 19:10,
Kuźniki, Sedzia: Adam Rynkowski
Skład:
Brauer, Ozga, Prus, Zdanowicz, Mól, Warsicki, Tomczyszyn, Maziarz
Skład:
Polańczyk, Kopyś, Pawłowski, Kozaczewski, Szozda, Bzowski, Zaborowski, Przechrzta, Gołdyn
12' Marcin Brauer
33' Marcin Brauer
9' Łukasz Kopyś
(Rzut karny)
Zawodnik meczu: Dominik Maziarz (Pół piłkarz - pół asysta. Pracował dzisiaj ciężej na boisku, niż górnik w kopalni, ale efekty tej pracy są bardzo satysfakcjonujące. Wypracował dwie znakomite okazje Brauerowi (jego też trzeba wyróżnić) co w końcowym rozrachunku dało trzy punkciki.)
vs 
Paweł P. (pseudonim Nazim), jak na kierownika drużyny z prawdziwego zdarzenia przystało od razu po gwizdku kończącym ostatnie spotkanie (zremisowane 1:1 z Kuchcikiem) zaczął obmyślać taktykę na następny mecz. W weekend udał się nawet na Stadion Wrocław (zwany także Velvet Arena), żeby podpatrzyć piłkarzy Śląska, zamiast nich zastał tam jednak budki ze złocistym trunkiem, co już w ogóle natchnęło go do działania. WSOWL II może więc drżeć z obaw. Najnowsze wydanie znanej gazety "Marca" doniosło, że Nazim szykuje coś specjalnego na ten pojedynek. Krew, ogień i flaki to już przeżytek, od flaków z olejem nudniejsze są już kolejne tytuły MVP dla Marka Przechrzty, a remisy lepiej zostawić Kaziowi Moskalowi. Druga ekipa Wojskowych z Dominikiem Maziarzem na czele ostatnio nieźle się rozhasała, masakrując Zbieraninę aż 9:0 i teraz też pewnie będzie chciała pokazać się z dobrej strony. Cóż za magiczną taktykę przygotował Pawłowski? Co na to Wojskowi?
Relacja z meczu:1' Rozpoczęcie spotkania2' - Na boisku wiele się nie dzieje, co innego na ławce. Paweł Pawłowski popisuje się swoją umiejętnością żonglerki. Kibice są pod wrażeniem, fanki piszczą z zachwytu, na murawę lecą nawet staniki.
3' - Uderzenie Michała Móla zza pola karnego, Marek Przechrzta poprawia fryzurę, a później łapie to w zęby.
4' - Maziarz zagrywa do niepilnowanego Tomczyszyna, tego jednak przyćmił blask zaje*****ści Marka Przechrzty (ile to tych tytulów MVP było?) i z tego wszystkiego aż zgubił piłkę.
5' - Piotr Kozaczewski chciał pokozaczyć, ale większym kozakiem okazał się Adam Ozga, który rzucił się na futbolówkę jak Reksio na szynkę.
6' - Mocny strzał Maziarza, ścianą nie do przejścia okazuje sie jednak Marek Przechrzta.
9' - Łukasz Prus ściera się w polu karnym z Andrzejem Szozdą, tak że ten wydaje aż donośne "eeeej!" i arbiter Rynkowski nie ma wątpliwości - mamy karniaczka!
9' - (1:0) Do piłki podchodzi Łukasz Kopyś i pewnym strzałem ładuje piłkę do bramki nad interweniującym Ozgą!
12' - (1:1) Szybka akcja WSOWL II, Maziarz zagrywa do Marcina Brauera, a ten wykorzystuje fakt, że Przechrzta akurat szukał grzebienia, żeby poprawić fryzurę i posyła obok niego futbolówkę!
13" - Maska chroniacą twarz Ozgi wyjątkowo nie spodobała się arbitrowi Rynkowskiemu - "Bramkarz! Albo wkładasz, albo ściągasz całkiem tę maskę!".
18' - Zbyszek Zaborowski skasował Dominika Maziarza, ten jednak mazać się nie ma zamiaru (mimo że niby Maziarz z niego) i szybko dochodzi do siebie.
20' Koniec pierwszej połowy22' - Prus zagrywa futbolówkę w pole karne, Wojskowi nic jednak z tego nie zrobią, bo na posterunku w defensywie jest Darek Polańczyk.
24' - Zdanowicz z głowy, Przechrzta mógł jednak spokojnie się uczesać, bo nie poszło w światło bramki.
25' - Centra Móla, tym razem wybija to głowa Andrzeja Szozdy.
27' - WSOWL II rozdaje prezenty, mimo że do gwiazdki daleko, a z jednego chce skorzystać głowa Łukasza Kopysia. Gracz Lwów trąca piłkę lwią grzywą będąc 20 metrów od bramki, do szczęścia zabrakło dokładnie 25,5 centymetra.
30' - Maziarz zakłada siatę piętką Zaborowskiemu, ucieszył się z tego jak małe dziecko i w sumie mu się nie dziwimy.
32' - Nazim rzuca wiele mówiące hasło "Panowie kto płuca?", a odzew jest natychmiastowy. Po błyskawicznie przeprowadzonej zmianie oglądamy już Pawłowskiego na murawie.
34' - (1:2) Maziarz włącza tryb "struś pędziwiatr" i gubi za sobą graczy Złotego Lwa (ponoć średnia wieku 37 lat) , a następnie dogrywa idealnie na Marcina Brauera, który nie zawodzi i wzorowo dokłada nogę myląc Przechrztę.
36' - Mocny strzał Móla, tym razem Przechrzta daje radę to zatrzymać.
37' - To mogła być piłka meczowa! Dobre dogranie Polańczyka, przedlużenie głową Szozdy i futbolówka odbija się od poprzeczki!
38' - Kolejna zmarnowana seta Lwów, tym razem za kołnierz wylał Zbychu Zaborowski.
39' - Polańczyk z wolnego na 18 metrze, po faulu na Kopysiu. Futbolówka wylatuje 5 cali nad poprzeką.40' Koniec spotkania
Wojskowi, jak na wojskowych przystało broni nie zamierzali zawieszać. Mecz nie zaczął się po ich myśli, ale po ich myśli się skończył, w dużej mierze dzięki dobrej grze Dominika Maziarza i imponującej skuteczności Marcina Brauera. Lwy miały swoje okazje i spokojnie mogły to spotkanie zremisować, karą za brak skuteczności był jednak brak punktów dla ekipy Pawła "Nazima" Pawłowskiego i trzy oczka dla teamu Jakuba Zaparta. Dzięki temu zwycięstwu WSOWL II jest pewne utrzymania. Drugą ekipę Wojskowych czeka jeszcze mecz z ostatnim w stawce Klueh. Złoty Lew na koniec kampani Wiosna 2017 o punkty powalczy z Moico.
autor: Marta ToczekZauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: marta@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:
Dominik Maziarz (WSOWL II)
