tel. 691 395 503 | @ organizator@wrocbal.pl
Drużyna Mecze Bramki Pkt.
1 . Blitz Wrocław 11 +24 28
2 . Prezesi 11 +25 23
3 . WSOWL 11 +23 20
4 . Moico 11 +9 20
5 . Skleptech 11 -3 19
6 . Przyjaciele Tifosek 11 +6 18
7 . Kuchcik Kuźniki 11 +3 15
8 . WSOWL II 11 -6 15
9 . Złoty Lew 11 -9 10
10 . Klueh 11 -21 6
11 . Wratislavia-Bio 11 -22 5
12 . FC Zbieranina 11 -29 5
Więcej

WROCBAL to Amatorskie Ligi Piłkarskie, które zrzeszają ponad 100 wrocławskich drużyn. W okresie wiosenno - jesiennym organizujemy ligi piłkarskich siódemek, zimą zespoły mogą rywalizować zarówno w lidze futsalu, jak i w lidze piłkarskich szóstek na zadaszonym boisku ze sztuczną trawą.

Więcej
13.06 godz. 20:40, Kuźniki, Sedzia: Adam Rynkowski
WSOWL
Skleptech
2 : 11
( 1 : 5 )
Skład: Rumak, Adham, Zapart, Lachowicz, Kasprzycki, Wojtasik, Krajewski, Waliłko, Patałuch
Skład: Gosk, Biernacki, Grześków, Zajączkowski, Obliński, Sobczyk, Szot
8' Marcin Lachowicz
9' Marcin Lachowicz
14' Marcin Lachowicz
15' Damian Krajewski
19' Wiktor Zapart
24' Marcin Lachowicz
27' Marcin Lachowicz
27' Marcin Lachowicz
29' Marcin Lachowicz
36' Marcin Lachowicz
40' Marcin Lachowicz
11' Grzegorz Szot
26' Bartosz Gosk
Zawodnik meczu: Marcin Lachowicz (Maszyna do strzelania goli. Dziewięć bramek w Superlidze w jednym meczu? Komentarz jest raczej zbędny. Szukamy zmiotki, żeby zamieść szczękę z podłogi.)
    vs    

Sprawa mistrzostwa została już rozstrzygnięta (brawa dla Blitz!), walka o srebrne i brązowe medale trwa jednak w najlepsze i sporo jeszcze może się w tej materii wydarzyć. Na krążki w tych właśnie kolorach największe szanse mają wicelider - Prezesi i trzeci w stawce Skleptech. Obie ekipy mają po 19 punktów, a więc o pięć więcej od piątych Wojskowych. W walce o medale liczą się też Przyjaciele Tifosek, którzy dzień później podejmą Prezesów. Elektryczni swoje szanse na mistrzostwo przekreślili meczem z Blitz, na który przyszli w pięcioosobowym składzie (ostatecznie siódemka się jednak zebrała). Ostatnio walkowerem musieli poddać mecz z FC Specem - rewanżowe spotkanie o Puchar Mistrzów. Jeśli sytuacja kadrowa na mecz z Wojskowymi będzie równie nieciekawa spore szanse na punkty będzie miał zespół Jarka Patałucha, który jeśli wygra wskoczy na czwarte miejsce. Skleptech mógłby wtedy stracić z kolei szanse na srebro. Czy Wojskowi zdołają odegrać się za 0:4 z jesieni?

Relacja z meczu:
1' Rozpoczęcie spotkania
1' - Biernacki z dystansu, bez trudu wyłapuje to stojący między słupkami Jarek Patałuch.
2' - Patałuch nawołuje - "Jazda jazda jazda!", trybuny odpowiadaja - "Biała Gwiazda!".
3' - Lachowicz jak wiadomo techniki nie ma w ogóle (ponoć on tylko od biegania jest), ładuje więc z całej siły, ale gola nie ma bo daje radę zatrzymać to Tomek Zajączkowski.
5' - Pojedynek sprinterski Fabiana Wojtasika z Adrianem Sobczykiem. Usain Bolt może czuć się zawstydzony.
8' - (1:0) Lachowicz w swoim stylu (czyli dużo siły, mało techniki) ładuje piłkę do bramki i wyprowadza WSOWL na prowadzenie!
9' - Usain Bolt... to znaczy Fabian Wojtasik oddaje strzał z gatunku petarda, poprzeczka prawie się po tym złamała!
9' - (2:0) Fabian Wojtasik najpierw trafia w Tomka Zajączkowskiego, później poprawia zagrywając wzdłuż bramki, a tam czyha już Marcin Lachowicz, który dokłada nogę na drugim metrze i może już fetować dublecik!
11' - (2:1) Grzesiu Szot wykorzystuje podanie od Bartka Goska i zaskakuje Patałucha strzałem po krótkim!
13' - "Jedź jedź jedź, nie pytaj!" - sugeruje Patałuch, no to jedzie Bolt-Wojtasik, w końcu jednak wycofuje do Damiana Krajewskiego. Piłka po jego strzale mija natomiast słupek o 56 centymetrów.
14' - (3:1) Lachowicz ustrzela hat-tricka, jeszcze po rykoszecie (oczywiście było z całej pety) a Patałuch to komentuje "Lachu nie głaszcz trzy razy!". Asystę zapisujemy Krajewskiemu.
16' - (4:1) Lachowicz to prawdziwy dżentelmen. Odpłaca się więc za asystę i sam wypracowuje okazję Krajewskiemu. Ten natomiast wzorowo ją wykorzystuje i podwyższa na 4:1!
17' - Zajączkowski dobrze broni uderzenie Damiana Waliłko z 12 metra.
18' - Zapart woła "Lacha chodź!". Lachowicz natomiast ani myśli schodzić ("no weeź!"). Lituje się nad nim Damian Krajewski, który opuszcza boisko i zmienia się z Zapartem.
19' - (5:1) To się nazywa wejście smoka! Zapart od razu po wejściu na murawę uderza i to aż tak, że piłka idealnie mu schodzi i wpada przy samym słupeczku!
20' Koniec pierwszej połowy
23' - Świetna akcja Wojskowych, dwa podania i przed szansą na gola staje Lachowicz, lepszy okazuje się jednak Tomek Zajączkowski.
23' - Znów dobrze kiper Skleptechu, tym razem zatrzymany zostaje strzał wojskowego Usaina Bolta - Wojtasika.
24' - (6:1) To było chyba ćwiczone na treningach! Podręcznikowa akcyjka WSOWL - Lachowicz do Adhama, Adham do Lachowicza, strzał i mamy piłkę w siatce a "Lacha" z  czterema golami na koncie!
25' - W mecz wplecione zostają elementy MMA. Obliński łokciem nokautuje Patałucha, bramkarz Wojskowych szybko jednak składa sie do kupy.
26' - Po nokaucie nie ma śladu, Patałuch świetnie broni strzał Karola Grześkowa.
26' - (6:2) Sobczyk z rożnego, do piłki wzorowo wyskakuje Gosk i zaskakuuje tym strzałem Patałucha!
27' - (7:2) Lachowicz strzela swojego piątego gola wykorzystując podanie od Damiana Waliłko!
27' - (8:2) Co ten Lachowicz dzisiaj wyprawia! To już podwójny hat-trick proszę Państwa! Asystuje Wiktor Zapart. Jarek Patałuch aż zaniemówił z wrażenia.
30' - (9:2) Lachowicz podaje do Wojtasika, ten jednak stwierdza, ze lepiej żeby kolega został królem strzelców, postanaiwa więc zdobyć gola ... twarzą Marcina Lachowicza!
32' - "Ten już próbował k... coś technicznego". Lachowicz wykłada piłkę Zapartowi, a ten posyła ją w krzaczory.
32' - Ostrzał bramki Zajączkowskiego, Patałuch nie daje rady na to patrzeć  (komentarz "Ja pier****" mówi sam za siebie), a gola jak można się domyślić z tego nie ma.
33' - Lachowicz przed szansą na bramkę numer osiem, tym razem postanowił jednak oszczędzić Zajączkowskiego.
36' - (10:2) Pogubiliśmy się już w liczeniu. Która to już? Szósta? Siódma? Aaaa, ósma... Lachowicz dzisiaj chyba gra na kodach... Asystę przy tej bramce zapisujemy zwycięzcy plebiscytu na największą gadułę - Jarkowi Patałuchowi.
40' - (11:2) Zapart wchodzi i standardowo od razu ma wejście smoka. Co prawda na listę strzelców wpisać się nie udaje, ale jest za to asysta. Piłkę dostaje Lachowicz, który pyta Zajączkowskiego w który róg, później proponuje kawę i ciasteczka, a że Tomek żadną z opcji nie jest zainteresowany to po raz dziewiąty po strzale tego kata musi poszukać piłki we własnej bramce.
40' Koniec spotkania
 
w pełni zasłużone zwycięstwo WSOWL. Marcin Lachowicz przeszedł na wyższy level świadomości i błyszczał dzisiaj na murawie bardziej niż Gwiazda Polarna. Stwierdzenie, że dziewięć goli w tak ważnym pojedynku to imponujący wyczyn byłoby chyba za słabe. Za takie coś z miejsca należy się korona króla strzelców. Wielkie gratulacje dla gracza WSOWL (nie myśl sobie jednak, że ten zamach piłką na mnie prze meczem został wybaczony) za to czego dzisiaj dokonał. W ostatnim meczu tego sezonu Wojskowi zmierzą się z przyszłym pierwszoligowcem - Wratislavią-Bio. Skleptech podejmnie natomiast Kuchik Kuźniki.

autor: Marta Toczek
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: marta@wrocbal.pl

Zawodnik meczu:

Marcin Lachowicz (WSOWL)