27.04
godz. 20:40,
Kuźniki, Sedzia: Tomasz Pondel
Skład:
Guźniczak, Dobosz, Gul, Sienkiewicz, Sienkiewicz, Procyszyn, Misiewicz, Skonieczny
Skład:
Łapeta, Kubiszyn, Janiak, Gosk, Biernacki, Banaś, Grześków, Zajączkowski
7' Dariusz Kubiszyn
14' Dariusz Kubiszyn
24' Adam Łapeta
Zawodnik meczu: Dariusz Kubiszyn (Dwa gole, a w dodatku asysta. Czego chcieć więcej od nominalnego pomocnika, który wykańczał akcję jak rasowy snajper? Zasłużony tytuł MVP.)
vs 
Na deser czeka nas bardzo ciekawy pojedynek. Naprzeciw siebie staną mistrzowie - zdobywcy złota w Superlidze - Skleptech i triumfatorzy 1 ligi - Moico. Co ciekawe na chwilę obecną wyżej w tabeli znajduje się beniaminek, który wygrał wszystkie trzy mecze (z Klueh, Kuchcikiem i WSOWL II) i z kompletem oczek zajmuje drugą lokatę. Elektryczni pozbawili już puktów Wratislavię i drugą ekipę Wojskowych, ale ostatnio musieli unać wyższość Przyjaciół Tifosek. Porażka była jednak minimalna - tylko 0:1, a team Bartosza Goska zagrał bardzo dobry mecz. Skleptech we wtorek rywalizować będzie z Wielką Niewiadomą o Superpuchar Ligi Wrocbal. Niezależnie od wyniku tego pojedynku można przypuszczać, że ambitna drużyna Elektrycznych w piątek wybiegnie na murawę po trzy punkty. Jeśli taki sam cel przyświecać będzie Moico możemy spodziewać się naprawdę dobrego meczu.
Relacja z meczu:1' Rozpoczęcie spotkania3' Pogoda na dworze nie rozpieszca i robi się coraz zimniej. Stąd niemarawy początek obu ekip. Filip Janiak postanowił rozgrzać siebie i bramkarza rywali posyłając z lewej nogi prawdziwą petardę, która nie zakończyła się fajerwerkami, bo Zbigniew Guźniczak popisał się fantastyczną paradą.5' Skleptech wyprowadza kontrę i mają przewagę liczebną. Mateusz Sienkiewicz wracając z pola karnego przeciwnika pod własne zdołał w ostatniej chwili przeciąć podanie i zażegnał niebezpieczeństwo. Swoje przygotowanie motoryczne zawdzięcza najprawdopodobniej niedawnemu obozie regenerującemu w jednym z wrocławskich dyskotech, przec co fizycznie prezentuje się jak na razie bez zarzutu.6' Elektryczni podrażnieni wysoką porażką w ostatnim Superpucharze ligi od początku rzucili się jak wygłodniała hiena na antylopę. Moico, choć nie mają pseudonimu "elektryczni", są obecnie wyraźnie sparaliżowani szturmem Skleptechu.7' (1-0) Moico pada pod naporem podopiecznych Bartosza Goska. Trafienie zalicza Dariusz Kubiszyn.9' Janiak vs Guźniczak odcinek nr 3 i trzeci raz bramkarz Moico jest lepszy od pomocnika Elektrycznych.11' Moico zepchnięte do defensywy broni się rozpaczliwie całą drużyną. Bukmacherzy za jednego postawionego jena, płacą 250 za to, że uda im się zmienić ten stan rzeczy jeszcze przed przerwą.13' Adam Łapeta połasił się na gola, ale jego zapędy zgasił Guźniczak, który na brak pracy nie może narzekać.14' (2-0) Łapeta najwyraźniej stwierdził, że nie ma co szukać na siłę bramki i wcielil się w rolę asystenta. Jego podanie wprawiło w ruch Kubiszyna, który na swoim koncie ma już dublet.15' Tajemnica dobrej gry Skleptechu? Zdecydowanie komunikacja. Udało nam się, co nie co podsłuchać. O to wymiana zdań piłkarzy Elektrycznych: " Jeśli możesz to wywal (tu słowo na K)", potem : "Co ty (słowo na K) gadasz", a następnie " No tak (i znów pada słowo na K)". Nie dziwi więc świetna pierwsza połowa w ich wykonaniu.18' Strzał Kubiszyna zamienił się w podanie do Goska, ale ten z najbliższej odległości nie był w stanie wpakować piłki do siatki. Po raz kolejny zasługa w tym Guźniczaka, który popisał się niebywałem refleksem.19' W pierwszej połowie Guźniczak przebiegł najprawdopodobniej najwięcej kilometrów w drużynie Moico, pomimo tego, że stoi między słupkami.20' Ofensywa Moco: zgłoś się. Ofensywa Moico: bez odbioru.20' Koniec pierwszej połowy20' Sienkiewicz schodząc jeszcze na przerwę stwierdził, że przeszarżował z obozem regeneracyjnym i przyznał otwarcie, że cięzko będzie cokolwiek ugrać w tym spotkaniu.21' Tomasz Zajączkowski strzela z woleja, ta po drodze trafia jeszcze w Goska, który piętką zmienia tor lotu piłki. Jakimś cudem Guźniczak orientuje się w tym wszystkim i koniuszkami palców oraz serdecznym palcem (podobno odegrał tu kluczową rolę) paruje piłkę na słupek, by po chwili złapać ją w rękach.22' Ofensywa Moico odnaleziona. I to od razu z przytupem. Paweł Dobosz z "dyńki" trafia jednak tylko w poprzeczkę. Niemniej było to pierwsze poważne ostrzeżenie dla obrońców Sklpetechu.24' Jarosław Procyszyn urwał się na lewym skrzydle, lecz jego strzał minimalnie minął prawy słupek bramki strzeżonej przez Banasia.24' (3-0) Kubiszyn do dubletu dokłada asystę. Idealnie zadresował podanie do Łapety, a ten po dobrym fragmencie gry, zabija definitywnie spotkanie.27' Kubiszyn wbiega między dwóch obrońców i oddaje strzał. Guźniczak tym razem nie musi interweniować, bo wyręczył go słupek.31' Mateusz Sienkiewicz zagrywa na skrzydło do Dobosza, a ten miał zagrać tylko lub aż do niepilnowanego Miłosza Sienkiewicza, ale jego łaciński zwrot po zagraniu mówi wiele o finalizacji całej akcji. Łaciński zaliczany do języków martwych, a żywo słychać go nieustannie w obu drużynach.34' Guźniczak przytomnie opuścił pole karne i wślizgiem przerywa kolejną grożną akcję Skleptechu.35' Kubiszyn z dwóch metrów trafia tylko w poprzeczkę. W drugiej połowie zatracił instynkt strzelecki. Zmarnowana wyborna szansa na gola.37' Wyćwiczony rzut wolny "Elektrycznych". Wycofanie piłki zza pole karne, przeskakuje nad nią Zajączkowski, a Filipiak posyła pocisk, który o milimetry chybił celu. Uuuuuła!38' Dwójkowa akcja Sienkiewiczów. Miłosz już szykował się do uderzenia oraz obmyślenia jaką cieszynkę zaprezentować publiczności na Estadio de Sarbinowska zgromadzonej w liczbie jednego koordynatora, fotografa oraz zawodników rezerwowych Moico, lecz zapomniał o Banasiu. Golkiper Elektrycznych w porę ubiegł napastnika rywala.39' Skleptech marnuje kontratak 4 na 1, co jest nie lada wyczynem, nawet na szczeblu amatorskim.Całą akcję skomentował kapitan Konrad Zajączkowski ze znaną sobie gracją: "Albo strzelamy albo (tu pada słowo na "ch"). Od razu przed oczami pojawia się słynne hamletowskie pytanie "Być albo nie być".40' Koniec spotkania
Zadra, która powstała w sercach fanatyków po przegranym meczu Elektrycznych w Superpucharze na pewno nie została zagojona po przekonującym zwyciętwie ich pupili nad Moico. Jednak mistrzom trzeba oddać, co królewskie, że zaregowali w najlepszy możliwy sposób po spektakularnej klapie z Wielką Niewiadomą. Ich wiktoria nie była ani przez moment zagrożona. Podopieczi Goska całkowicie zdominowali boiskowe wydarzenia. Moico po trzech wygranych z rzędu doznaje pierwszej porażki. Przed podopiecznymi Pawła Dobosza trudny kalendarz, bo w następnej kolejce zmierzą się z Prezesami, a Skleptech podejmie FC Zbieraninę.
autor: Bartosz TęsiorowskiZauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: tesiorinho@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:
Dariusz Kubiszyn (Skleptech)
