05.06
godz. 19:10,
Kuźniki, Sedzia: Andrzej Malec
Capgemini
CSWIiCH
3 : 1
( 1 : 1 )
Skład:
Purtak, Zając, Baran, Stokłosa, Brożyński, Konkel, Serwata, Karwacki, Stańczyk, Rybiałek
Skład:
Barszczak, Kasperski, Mazur, Radomyski, Kowalski, Bąk, Kudzia, Ciepliński, Matuszewski, Bałuszyński, Kudzia, Rogowski
18' Michał Stokłosa
15' Tomasz Kowalski
33' Grzegorz Ciepliński
39' Tomasz Kowalski
Zawodnik meczu: Tomasz Kowalski (Wszystkie bramki dla CSW to jego zasługa. Dwie strzelił sam, przy jednej asystował. Brawa również dla Stańczyka za dobrą postawę między słupkami w pierwszej odsłonie spotkania.)


Powoli robi się to już nudne, ale co zrobić. Kolejny raz należy wspomnieć, że CSW spisuje się w tym sezonie znakomicie. Kolejny raz można napomknąć, że jeszcze team Pawła Bąka w tym sezonie nie przegrał. Ba - team Pawła Bąka nawet w tej edycji nie zremisował! Nie można też pominąć faktu ośmiopunktowej przewagi nad wiceliderem. Kolejny raz można powtórzyć, że lepszej ofensywy od ataku CSW nie znajdzie się w drugiej lidze szukając nawet nie ze świecą, a z pięcioma świecami. I do znudzenia można też przypominać, że na najbliższej Ceremonii statuetkę dla najlepszego snajpera zgarnie Tomek Kowalski, znany również pod pseudonimem "Paluch", który w pojedynkę strzelił tyle bramek (19) co dwaj następni w tym rankingu razem wzięci (Tomasz Pondel - 10, Łukasz Galan - 9). O częstym bywalcu siódemek tygodnia stoperze Marczaku już nawet nie wspominamy (Capgemini może odetchnąć z ulgą, dzisiaj Zbyszka zabraknie w składzie CSW). Przed Capgemini cholernie ciężkie zadanie. Ale przecież team Tomka Purtaka bije się w tej edycji o awans, byle jakim przeciwnikiem więc nie powinien być, nieprawdaż?
Relacja z meczu:1' Rozpoczęcie spotkania1' - "Paluch jest jak morderca w horrorze. On szybciej idzie, niż Ty biegniesz" - ciekawych rzeczy dowiadujemy się dzisiaj od rezerwowych CSW.
3' - Kąśliwy strzał Cieplińskiego (jak słusznie zauważyła ławka CSW "z niczego"), bardzo dobrym refleksem popisał się jednak Stańczyk.
4' - Strzał z ostrego kąta "mordercy z horroru" nogami broni Stańczyk.
6' - Paweł Bąk ma na dzisiaj taktykę na wypasie - "tylko spokój nas uratuje".
7' - Ciepliński z dystansu, znów dobrze spisuje się Stańczyk.
8' - "Ciepły" ponoć "napalił się niepotrzebnie". Jego uderzenie z kilku metrów świetnie zatrzymuje Stańczyk.
7' - Wojtek Kasperski dwukrotnie na ławce "wyczuł bramkę".
8' - Ciepliński (tak, tak, znowu on!) posyła futbolówkę na boczną siatkę (coś słabo z tym czuciem u Kasperskiego).
12' - "Paluch" włącza tryb "sęp" (ponoć nawet "włączył mu się Cristiano") i zamiast oddać piłkę koledze sam kończy akcję. Jego strzał z pola karnego skutecznie broni bramkarz Capgemini.
14' - Mariusz Matuszewski z dystansu, niewygodna kozłująca piłka nie sprawiła jednak trudności Stańczykowi.
15' - Kowalski zamyka centrę z rogu głową, poszło jednak na bramką.
15' - (1:0) "Oni lepiej podają niż my" stwierdza ławka CSW. Błąd Capgemini bezlitośnie wykorzystuje Kowalski, który posyła piłkę do siatki obok bezradnego Stańczyka!
18' - (1:1) Odpowiedź Capgemini - Leszek Zając podaje do Michała Stokłosy, a ten płaskim strzałem zaskakuje Barszczaka. Futbolówka wpada do bramki przy samym słupeczku!
20' - Uderzenie "Palucha", piłka mija Stańczyka, a spod samej bramki dobijają ją ... gracze Capgemini (a konkternie Łukasz Serwata). Na ich szczęście futbolówka po niefortunnej interwencji odbija się od słupka!20' Koniec pierwszej połowyZmiana między słupkami Capgemini - Stańczyka zastąpi Karwacki.
22' - Stańczyk zszedł na ławkę i jest pod wrażeniem gry Zająca - "Leszek! Nie podejrzewałem Cię o takie asysty!"
22' - Ogromne zamieszanie pod bramką Karwackiego, w końcu jednak piłka ląduje w rękach bramkarza Capgemini.
24' - Stokłosa z wolnego z połowy, Barszczak ma z tym strzałem małe problemy, przez co Capgemini otrzymuje rzut rożny. Z rogu wkręcać próbuje Stokłosa, do Kozaka Wrocbalu mu jednak troszkę brakuje.
25' - Groźny strzał Serwaty zza pola karnego, udanie broni to Barszczak.
26' - Dwie szanse Stokłosy, gola jednak nie oglądamy.
26' - Bałuszyński z pierwszej piłki, pomylił się tylko nieznacznie.
28' - Kasperski do Cieplińskiego, kolejny strzał napastnika CSW, Karwacki wysilać się jednak nie musiał bo poszło nad bramką.
32' - Groźne uderzenie "Palucha", Karwacki ciałem zbija to na słupek!
32' - Dwie okazje Michała Stokłosy, górą jednak Barszczak.
32' - (2:1) Nie popisało się w obronie Capgemini, które całkiem odpuściło krycie aktywnego Cieplińskiego. Kowalski to wykorzystał, wyłączył tryb "sęp" (czy tam "Cristiano") i wyłożył piłkę stojącemu 2 metry przed bramką "Ciepłemu", a ten tylko dopełnił formalności i mocnym strzałem pokonał Karwackiego.
35' - Karwacki wyłapuje strzał Bałuszyńskiego.
36' - Bomba Purtaka z dystansu, Barszczak nic by nie był w stanie zrobić, ale słupki grają dzisiaj z nim!
39' - (3:1) Znów uaktywnił się morderca z horrorów. "Paluch" minął na spokoju Karwackiego, a później wpakował piłkę do pustej bramki!
40' - Purtak z prawej strony pola karnego, Barszczak zbija to na róg.40' Koniec spotkania
Na brak sytuacji strzeleckich Capgemini w dniu dzisiejszym narzekać nie mogło. Skuteczność jednak nie szła w parze z wypracowanymi akcjami. Skuteczniejsze w swoich poczynaniach było CSW, dzięki czemu wygrało dziesiąty mecz z rzędu. Można już oficjalnie zakomunikować, że ekipa Pawła Bąka została mistrzem drugiej ligi i wywalczyła awans do wyższej klasy rozgrywkowej (gratulacje Panowie!). Ostatnim meczem jaki CSW rozegra w tej edycji będzie potyczka z Velicante. Capgemini w chwili obecnej znajduje się w strefie premiowanej awansem, jednak o tym czy uda się promocję do wyższej klasy rozgrywkowej wywalczyć zależeć będzie od wyników spotkań AmRestu, który traci do Capgemini tylko jeden punkt, mając przy tym jeszcze trzy mecze do rozegrania w tym sezonie. Zespół Tomka Purtaka o ostatnie tej wiosny punkty powalczy z Brakiem Sponsora.
autor: Marta Toczek
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: marta@wrocbal.pl
Zawodnik meczu:

Tomasz Kowalski (CSWIiCH)