25.05
godz. 19:55,
Skwierzyńska, Sedzia: Damian Pasternak
Szpilmacherzy
Asplex
0 : 3
( 0 : 1 )
Skład:
Gołos, Sapa, Gołos, Hauzer, Masztalerz, Kalinowski, Kaban, Przybyszek, Kalinowski, Sokołowski, Trebenda
Skład:
Ibowicz, Hubczak, Gawziński, Kwiecień, Garbarczyk, Sokalski, Żarecki, Lechowski, Walasek
20' Paweł Kalinowski
25' Kamil Sokołowski
31' Łukasz Hauzer
22' Grzegorz Kwiecień
Zawodnik meczu: Paweł Kalinowski (To było jego spotkanie. Świetne zagrania i dokładne rozeznanie ustawienia na boisku poszczególnych zawodników pozwalały Pawłowi na rozgrywanie ataków. Kreator gry w tym spotkaniu.)


Dzisiejszego wieczoru zapowiada się ciekawy mecz pomiędzy niepokonanymi Szpilmacherami, a Asplexem który zajmuje miejsce w środkowej części tabeli. Asplex ma ambicje na podium i dziś musi pokazać że jeszcze walczy o medale. Czy Szpilmacherzy zrobią kolejny krok w stronę zwycięstwa ligi ? Czy też Aspelx sprawi sensacje i jako pierwsi zabiorą puknty liderowi? Odpowiedź zaraz po ostatnim gwizdku sędziego.
Relacja z meczu:1' Rozpoczęcie spotkania.Kibicie zgromadzeni na tym spotkaniu od początku mogli zaobserwować bojowe nastawienie w każdej z drużyn. Asplex bardziej stremowany niż lider zaczął spotkanie od kilku nieudanych zagrań, niecelnych podań czy to chybionych strzałów. Gdy mecz nabierał rozpędu, a Szpilmacherzy z minuty na minutę zaczęli dyktować tempo jako pierwszy bramce "zielonych" zagroził Trebenda, który z lewego narożnika pola karnego oddał mocny strzał w boczną siatkę. Nieustępliwość graczy formacji obronnej przynosiła Asplexowi możliwość przeprowadzania kontr lub zawiązywania ataku pozycyjnego. Jedną z dogodnych sytuacji na zaskoczenie Masztalerza miał w 11 minucie Lechowski, który z 6 metra sprawdził refleks bramkarza i tak o to nogami na rzut rożny piłkę wybił goalkeeper. Kalinowski wraz z Sokołowskim raz po raz mijali kolejnych rywali, starali się zagrywać na wolne pole do partnerów, którzy w sytuacjach podbramkowych byli zatrzymywani przez obronę "zielonych". Asplex z biegiem czasu wyczuł iż nie musi być na straconej pozycji przez co wszedł z rywalem w otwarte wymiany ataków i tylko dzięki bramkarzom mieliśmy na razie bezbramkowy remis. Asplex raz po raz zdobywał się na przeprowadzanie kontr i tak o to w 14 minucie Gawziński lewym skrzydłem pędzi pod pole karne Szpilmacherów, lecz brak wsparcia od kolegów kończy się stratą piłki w obrębie pola karnego i akcja spaliła na panewce. Gawzińskiemu rajdu z piłką pozazdrościł Kwiecień, który to w kolejnej sytuacji Asplexu sam ruszył z piłką lewym skrzydłem z własnej połowy i tym razem zgrał piłkę na przedpole do Garbarczyka po strzale którego bramkarz wybił na rzut rożny. 17 minuta to rozpoczęcie naporu na bramkę Asplexu. Poddenerwowana ekpia Szpilmacherów, dodatkowo słownie prowokowana przez rywala zaczęła przechodzić do głosu, a strzały kolejno Hauzera, Przybyszka i Sokołowskiego dawały nadzieję na zmianę wyniku przed przerwą. Opłaciło się zebrać siły pod koniec pierwszej połowy, 20' GOL! 1-0 KALINOWSKI. Oddaje niesygnalizowany strzał z prawej strony przedpola bramkowego i tak o to umieszcza piłkę po krótkim rogu bramki w, której stał Żarecki. Druga część spotkania to już od początku dominacja Szpilmacherów, którzy nie pozwolili sobie na straty piłki w środkkowej strefie oraz postawili na atak co sprawiło iż Asplex musiał wybiegać się w obronie. 22' to obraz bezsilności Asplexu a dokładnie Kwietnia, który to celowym zagraniem zatrzymuje piłkę ręką za co zostaje ukarany żółtą kartką. Gra w przewadze nie przyniosła jednak podwyższenia wyniku spotkania mimo dobrej formacji obronnej "zielonych". 25' GOL! 2-0 co się odwlecze to nie uciecze. Minutę po wyrównaniu ilości graczy na murawie mocnym strzałem wykazuje się Sokołowski, który z prawego skrzydła posyła futbolówkę w długi róg bramki i od słupka wpada do siatki. Im bliżej końca spotkania tym Szpilmarzechy częściej na połowie przeciwnika, który został zamknięty w hokejowy zamek. Sporadyczne ataki Asplexu nie stwarzały zagrożenia bezrobotnemu w tej połowie Masztalerzowi. Od zmiany wyniku spotkania na 2-0 przez Sokołwskiego obraz spotkania to gra do jednej bramki. 31' GOL! 3-0 HAUZER. Słowa te potwierdza zabójcza trójkowa kontra i w sytuacji 3 na 1 bramkarz Asplexu bez szans po strzale w lewe okno z pola karnego. Przebieg meczu nie ulegał zmianie, a lider potwierdzał że w tym sezonie jest nie do pokonania i coraz pewniej zmierza po ostateczny sukces. Końcowe sytuacje to mocne strzały Kalinowskiego, dobre obrony golakeepera Asplexu oraz niepowodzenia w kontrach "zielonych". Podsumowując spotkanie należy zaznaczyć iż Asplex w pierwszej połowie walczył jak równy z równym. Należy zauważyć że "zieloni" nie wystraszyli się niepokonanego lidera i tylko przez brak szczęścia nie zdobyli ani jednej bramki. Cóż. Pech dla jednych to szczęście drugich, a więc 3 kolejne punkty wędrują na konto Szpilmacherów, którzy po tym meczu nadal mają komplet punktów.40' Koniec spotkania.
autor: Piotr Baran
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: organizator@wrocbal.pl


Paweł Kalinowski (Szpilmacherzy)