tel. 691 395 503 | @ organizator@wrocbal.pl
Drużyna Mecze Bramki Pkt.
1 . Ybah Tigers 9 +38 22
2 . Old Blue Angels 9 +11 22
3 . FC Spec 9 +17 21
4 . Visionica 9 +19 16
5 . Warriors 9 +6 15
6 . Cloud FC II 9 +21 13
7 . Armia Zbawienia 9 +3 10
8 . Bulik Trans 9 -20 6
9 . Victoria Czerwoni 9 -31 5
10 . ACN FC 9 -64 -3
Więcej

WROCBAL to Amatorskie Ligi Piłkarskie, które zrzeszają ponad 100 wrocławskich drużyn. W okresie wiosenno - jesiennym organizujemy ligi piłkarskich siódemek, zimą zespoły mogą rywalizować zarówno w lidze futsalu, jak i w lidze piłkarskich szóstek na zadaszonym boisku ze sztuczną trawą.

Więcej
26.05 godz. 19:00, Skwierzyńska, Sedzia: Adam Rynkowski
FC Spec
Victoria Czerwoni
1 : 8
( 0 : 4 )
Skład: Kędzierski, Kwiecień, Blichar, Golińczak, Kruk, Nakielski, Matuszyk
Skład: Skibiński, Jasiński, Gisman, Buratowski, Krzywania, Toczek, Murak, Filipczyk, Gackiewicz, Nowotarski, Czarnecki
4' Przemysław Kwiecień
8' Przemysław Matuszyk
12' Arkadiusz Kruk
16' Przemysław Matuszyk
22' Tomasz Nakielski
25' Tomasz Nakielski
30' Arkadiusz Kruk
38' Arkadiusz Kruk
40' Hubert Nowotarski
Zawodnik meczu: Sebastian Blichar (Bardzo aktywny przez całe spotkanie. Motor napędowy wielu akcji Speca, mimo że bramki nie zdobył wielokrotnie chwalony przez kolegów z boiska. Dodatkowo nie do przejścia w defensywie.)
    vs   

Spotkanie FC Spec z Victorią czerwoni to mecz dwóch różnych drużyn. Pierwsi kończą sezon na 3 miejscu w grupie i niewiele brakło a walczyli by o medale. Drudzy kończą sezon w dolnej części tabeli. Obie ekipy podkreślały na starcie sezonu, że najważniejsza jest dla nich przyjemność z gry w piłkę. 

Spec rozpoczął spotkanie bez zmian, a Victoria z jednym rezerwowym. Początek to badanie rywala ze wskazaniem na żółtych. W drugiej minucie po uderzenie z dystansu Sebastian Blichar trafił w słupek i był to sygnał do ataku. Już dwie minuty później Przemysław Kwiecień pokonał, broniącego w tym meczu nominalnego napastnika Tomasza Filipczyka, precyzyjnym uderzeniem tuż obok słupka. W 7. minucie po przejęciu na środku piłka trafiła do Przemysława Matuszyka, który minął dwóch rywali i pokonał bezradnego bramkarza. Spec powoli nabierał rozpędu. Dwie "główkowe" okazje miał Tomasz GolińczakNajpierw tuż przy słupku zamykał dośrodkowanie, a chwilę później lobował bramkarza, jednak piłkę z linii wybił Mateusz Krzywania. Victoria nie zdążyła ustawić szeregów obronnych gdy Arkadiusz Kruk przeprowadzający akcję środkiem najpierw niespodziewanie zwolnił by po chwili oddać niesygnalizowany strzał, którym kompletnie zaskoczył bramkarza. Ostatni cios w pierwszej odsłonie faworyt zadał w 16 minucie, gdy praktycznie wjechał do bramki. Ze skrzydła piłka powędrowała w pole karne gdzie Matuszyk płaskim strzałem dopełnił formalności.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Tym razem to Tomasz Nakielski zdecydował się na uderzenie z dystansu i podniósł i tak już wysokie prowadzenie. Po chwili ten sam gracz próbował dośrodkować, jednak z wrzutka wyszedł niemal strzał jednak piłka minimalnie minęła słupek. Apatyt na kolejnego gola Nakielski zaspokoił 3 minuty później. Dostał dobre podanie od Golińczaka przed pole karne, zrobił dwa kroki z piłką i po bramkarzu futbolówka wpadła do siatki. Po pół godziny gry przypomniał o sobie Kruk, który urwał się lewą stroną i bez zastanowienie huknął z 10 metrów. 7:0 było nokautem i potwierdzeniem pełnej dominacji FC Spec. 31 minuta to najgroźniejsza okazja Victorii. Dośrodkowanie z autu leciało wprost w ręce bramkarza, jednak Grzegorz Kędzierski miał problemy ze złapaniem piłki i niemal nie wpuścił bramki w stylu "Kuszczaka". Nie można odebrać drużynie "Czerwonych" chęci walki jednak rywal grający bez zmian umiejętnie dysponował siłami i przerywał większość akcji. Rozsądek w defensywie nie ograniczał jednak bezlitości w ataku. Na dwie minuty przed końcem kolejną solową akcję na bramkę zamienił Kruk. Gdy wydawało się że arbiter Rynkowski odgwiżdże koniec spotkania dwójkową akcję przeprowadzili gracze Victorii. Skibiński rozegrał piłkę z Nowotarskim, szybką wymianą zgubili zmęczonych i rozluźnionych już rywali i ten drugi trafił bramkę honorową.

Spotkanie całkowicie pod dyktando FC Spec. Ekipa, która przed sezonem zapowiadała grę dla przyjemności połączyła ją z przyjemnością wygrywania. Gratulację dla Victorii, która do końca walczyła o bramkę honorową. Takie mecze, mimo że jednostronne, pokazują że najwazniejsze to cieszyć się z gry.

Zawodnik meczu :

Sebastian Blichar (FC Spec)

autor: Łukasz Czuchraj
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: organizator@wrocbal.pl
Legenda:
- Gol; - Przerwa w grze; - żółta kartka; - czerwona kartka; - druga żółta kartka;
- kontuzja; - znacząca zmiana; - czas dla drużyny/przerwa w grze.