tel. 691 395 503 | @ organizator@wrocbal.pl
Drużyna Mecze Bramki Pkt.
1 . WSOWL 11 +19 25
2 . Przyjaciele Tifosek 11 +6 24
3 . FC Moose 11 +9 20
4 . Cloud FC I 11 +1 18
5 . Inss-Pol 11 -4 17
6 . Wielka Niewiadoma 11 +8 16
7 . Prezesi 11 +5 16
8 . Kuchcik Kuźniki 11 +2 12
9 . RTV Euro AGD 11 -12 12
10 . WrSport.pl 11 +0 11
11 . Blitz Wrocław 11 -9 11
12 . Rycerze Ni 11 -25 6
Więcej

WROCBAL to Amatorskie Ligi Piłkarskie, które zrzeszają ponad 100 wrocławskich drużyn. W okresie wiosenno - jesiennym organizujemy ligi piłkarskich siódemek, zimą zespoły mogą rywalizować zarówno w lidze futsalu, jak i w lidze piłkarskich szóstek na zadaszonym boisku ze sztuczną trawą.

Więcej
23.04 godz. 21:00, Kuźniki, Sedzia: Damian Nowak
WSOWL
WrSport.pl
3 : 3
( 2 : 2 )
Skład: Kotas, Rumak, Adham, Błędzki, Lesiuk, Grzesiuk, Szafarski, Masztaler, Kupczak
Skład: Hnatkiewicz, Fiedler, Myroniec, Pondel, Semotyuk, Fabisz, Słowiński, Karczewski, Stasiak
6' Alan Adham (Rzut karny)
16' Kacper Kupczak
19' Jakub Grzesiuk
37' Kacper Kupczak
15' Tomasz Pondel
18' Damian Karczewski
33' Marcin Stasiak
Zawodnik meczu: Michał Hnatkiewicz (Mimo gorszych warunków fizycznych, walczył jak lew, z rosłymi zawodnikami WSOWL. Michał zanotował dwie wspaniałe asysty. )
    vs    

"Wojskowi" zmierzą się z beniaminkiem - WrSport.pl. "Dziennikarze" ostatnio się przełamali i pokonali Rycerzy, tak więc teraz będą chcieli ugrać punkty, z jednym z głównych faworytów do mistrzostwa. Zadanie czeka "Niebieskich" bardzo trudne, bowiem WSOWL to bardzo zdyscyplinowana ekipa, która jest wstanie "zajechać" każdego przeciwnika. Będzie musiała drużyna braci Pondel wznięść się na wyżyny swoich umiejętności, by ugrać punkty z "Wojskowymi". Ci zaś na pewno nie zlekceważą słabszego przeciwnika, gdyż w razie straty punktów, moga pokrzyżować sobie plany mistrzowskie.

Początek meczu pomiędzy głównym kandydatem do mistrzostwa, czyli WSOWLem, a beniaminkiem - WrSportem zapowiadał się jednostronnie i jednostronny był. Od samego początku zespół Jarosława Patałucha rzucił się na debiutanta i raz po raz nękał jego defensywę. Ta jednak mocno zwarta, nie pozwalała rywalom na wiele. W drugiej minucie pierwszy groźny strzał w meczu oddał Krzysztof Błędzki, lecz piłka po jego uderzeniu minimalnie przeleciała koło słupka bramki strzeżonej przez Tomasza Słowińskiego. W czwartej minucie mieliśmy odpowiedź "Dziennikarzy". Zbyt słabo zagraną piłkę przez obrońcę WSOWL do bramkarza tej drużyny, przechwycił Dawid Fabisz, który mijając golkipera rywali, zbytnio wyrzucił się do boku i jego uderzenie z łatwością do koszyczka złapał Piotr Rumak. W 6 minucie pechowo blokując strzał, reką we własnym polu karnym zagrał Damian Karczewski i sędzia Marcin Niciński wskazał na "wapno". Do rzutu karnego podszedł kapitan gości - Alan Adham i pewnym strzałem przy słupku, nie dał żadnych szans Słowińskiemu. W późniejszym fragmencie gry mieliśmy dużo walki z obu stron. "Wojskowi" starali się kreować akcję, a "Dziennikarze" skupili się tylko i wyłącznie na kontratakach. Taka taktyka przynosiła efekt, bo wcale utytułowany przeciwnik nie miał więcej sytuacji od swojego oponenta. W 10 minucie mimo asysty dwóch obrońców mocny strzał na bramkę oddał Marcin Stasiak, ale jego uderzenie minimalnie minęło poprzeczkę bramki strzeżonej przez Piotra Rumaka. Pięć minut później WrS miał rzut rożny. Do jego wykonania podszedł Michał Hnatkiewicz i zagrał idealną piłkę za plecy obrońców. Do tej najwyżej w polu karnym wyskoczył Tomasz Pondel i uderzeniem głową przy dalszym rogu zaskoczył golkipera WSOWL. Długo radość z remisu u graczy beniaminka nie trwała. W kolejnej akcji, nie zablokowany w porę został Kacper Kupczak, który oddał płaski strzał sprzed pola karnego. Gdy wydawało się, że golkiper WrSportu w łatwy sposób złapie futbolówkę, wtedy przepuścił ją pechowo pod pachą i znowu prowadzili "Wojskowi". Mimo głupio straconej bramki "Niebiescy" nie zamierzali się poddawać i przycisnęli WSOWL. To się opłaciło. W 18 minucie kapitalnym prostopadłym zagraniem w pole karne popisał się po raz kolejny Hnatkiewicz, a w nim najprzytomniej zachował się Damian Karczewski, który wpakował piłkę tuż przy słupku. W następnej akcji w roli głównej wystąpił Bogdan Myroniec. Ukrainiec popędził lewą stroną i wychodząc sam na sam z Piotrem Rumakiem, był faulowany od tyłu, przez Jakuba Grzesiuka. W tym też momencie sędzia Niciński zagwizdał faul i ukarał zawodnika gości...tylko żółtym kartonikiem. Ta decyzja nie spodowała się graczom beniaminka, ale mimo tego nie zamierzali się poddawać. Najpierw Marcin Stasiak uderzył w mur, a po chwili dwie dobre okazje miał Dawid Fabisz, lecz jego dwa uderzenia z prawej strony - świetnie obronił Piotr Rumak. Do przerwy zatem 2:2, co zapowiadało nam spore emocje w drugiej części spotkania.

Druga odsłona również nie zawiodła. Pierwszy groźny strzał oddali "Połączeni Piłką", a dokładnie Andrzej Semotyuk. Te po rykoszecie od obrońcy WSOWL straciło na sile i bez problemów piłkę chwycił Piotr Rumak. W odpowiedzi swoich sił z dystansu próbował Mateusz Kotas, ale trafił tylko w boczną siatkę. Mieliśmy tutaj wymianę ciosów, ale groźniej o dziwo atakowali gracze drużyny braci Pondel. W 28 minucie WrSport rozklepał defensywę przeciwników. Pondel zagrał prostopadle do będącego sam na sam Fabisza, który oddał szybkie uderzenie, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek bramki gości. Po chwili za faul na Hnatkiewiczu mieliśmy rzut wolny dla jego drużyny. Do piłki ustawionej przed polem karnym podszedł Marcin Stasiak, ale jego mocny strzał nie był wstanie zaskoczyć Rumaka. Dopiero w kolejnej akcji Stasiakowi się udało. Marcin dostał piłkę od Dawida Fabisza i popędził środkiem, mijając dwóch obrońców "Wojskowych". Będąc przed polem karnym, były zawodnik Fulanito - oddał płaski strzał przy słupku, który zaskoczył golkipera rywali. Zasłużone prowadzenie WrSportu, które chcieli utrzymać, bowiem zespół Jarosława Patałucha rzucił się ostro do odrabiania strat. "Wojskowi" nacierali, ale nie byli wstanie zaskoczyć dobrze dysponowanej defensywy beniaminka. Ta coraz to bardziej nacierana w końcu popełniła jeden prosty błąd. Górnej piłki nie zbił Semotyuk z Pondlem i bez krycia pod bramką WrSportu pozostał Kacper Kupczak, który uderzeniem z woleja pokonał Tomasza Słowińskiego. Gracze "Niebieskich" reklamowali u sędziego zagranie piłki ręką przy przyjęciu i choć takie było, to jednak arbiter nie miał prawa go zobaczyć. Remis i sportowa złość "Dziennikarzy" spowodowała, że rzucili oni wszystko na jedną kartę przesuwając się całą drużyną do ataku. W 39 minucie piłkę z rzutu rożnego wrzucał Dawid Fabisz, a w polu karnym najwyżej wybił się Marcin Stasiak, który mocno uderzył głową, ale na jego nieszczęście instynktownie interweniował Rumak. Kolejne sekundy i jeszcze dwie akcje. Najpierw po dalekim zagraniu Pondla, Fabisz uderzył piłkę głową, a przeleciała tuż nad poprzeczką. Potem po dalekim wyrzucie ręką Słowińskiego, Fabisz minął dwóch rywali i z dość ostrego kąta - trafił w słupek! Po tej sytuacji sędzia zakończył to spotkanie i mieliśmy remis 3:3.

Skazywany na pożarcie beniaminek pokazał, że łatwo nie będzie się poddawał w kwestii walki o utrzymanie. Paradoksalnie to "Wojskowi" bardziej powinni się cieszyć z jednego punktu, który aż tak bardzo nie pokrzyżował ich planów na ten sezon. Kolejny mecz WSOWL to starcie z RTV Euro AGD. WrSport.pl natomiast następnym razem "skrzyżuje rękawice" z Wielką Niewiadomą.

Zawodnik meczu :

Michał Hnatkiewicz (WrSport.pl)

autor: Michał Pondel
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: m.pondel@wrocbal.pl
Legenda:
- Gol; - Przerwa w grze; - żółta kartka; - czerwona kartka; - druga żółta kartka;
- kontuzja; - znacząca zmiana; - czas dla drużyny/przerwa w grze.