23.04
godz. 19:30,
Kuźniki, Sedzia: Damian Nowak
Skład:
Sokołowski, Trojanowski, Waśkowski, Patałuch, Kotuła, Jankowski, Rusinek, Antczak, Dymowski, Kozłowski, Brauer, Klimczak
Skład:
Król, Szczurek, Szczurek, Głodek, Szczurek, Gawron, Urban, Stahl, Nowak
2' Marcin Brauer
6' Mariusz Szczurek
(Gol samobójczy)
8' Michał Klimczak
13' Marcin Kozłowski
27' Marcin Brauer
36' Marcin Kozłowski
37' Arkadiusz Waśkowski
40' Marcin Kozłowski
23' Marek Gawron
Zawodnik meczu: Marcin Kozłowski (Nie do zatrzymania dla defensywy Geostandardu. Marcin zakończył spotkanie z trzema bramkami na koncie. )
vs 
W 1 lidze o utrzymanie walczy Geostandard Wrocław, a żeby ten cel osiągnąć musi pokonać drugą drużynę Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych. Doświadczenie kontra młodość, a zarazem zdyscyplinowanie? Zdania bukmacherów są podzielone, jednak to większa presja spoczywać będzie na zespole Jarosława Patałucha, który po spadku z Superligi - chce jak najszybciej do niej wrócić. Warunek? Pokonać drużynę braci Szczurków.
To jak szybko strzelony gol może ustawić wynik spotkania pokazali podopieczni Jarosława Patałucha. Już w drugiej minucie widzieliśmy tego efekty. Fatalne ustawienie defensywy Geostandardu i Marcin Brauer z bliska wpakował piłkę do siatki. Minutę później "Czarni" chcięli odpowiedzieć, ale Marek Gawron w dobrej sytuacji, trafił tylko w boczną siatkę. W 5 minucie groźne uderzenie oddał Marcin Kozłowski, ale na posterunku był Arkadiusz Stahl. Minutę potem Arek nie miał już tyle szczęścia. Futbolówkę w pole karne wbijał Marcin Brauer, a w nim pechowo interweniował Mariusz Szczurek, który chcąc wybić piłkę - wpakował ją w same okienko własnej bramki. 2:0 i "Wojskowym" nadal było mało. W 8 minucie padła kolejna bramka, a jej autorem Michał Klimczak, który strzałem głową po dośrodkowaniu z autu - zaskoczył Stahla. Kolejne zdobyte bramki napędziały WSOWL II, który nie przestawał atakować, a Geostandard kompletnie nie radził sobie z wyjściem spod wysoko założonego pressingu. W 13 minucie po raz kolejny futbolówka zatrzepotała w siatce, a strzałem z dystansu Stahla zaskoczył Marcin Kozłowski. 120 sekund później i znowu golkiper gospodarzy został sprawdzony, tym razem przez Klimczaka, lecz uderzenie Michała z rzutu wolnego, Arek Stahl na raty obronił. W końcówce mieliśmy jeszcze dwie okazje bramkowe. Najpierw dla Geostandardu, chwilę później dla Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych. U tych pierwszy z wolnego próbował Piotr Szczurek, ale przestrzelił, trafiając minimalnie koło słupka. Tuż przed gwizdkiem na przerwę świetną okazję miał Karol Rusinek, który minął bramkarza rywali i oddał strzał na pustą bramkę. Piłkę z niej w porę wybił Marek Gawron, zażegnując niebezpieczeństwo. Do przerwy zatem zasłużone 4:0 dla "Wojskowych".
W drugą połowę lepiej weszli gracze doświadczonego Geostandardu Wrocław. Już w jednej z pierwszych akcji udało im się zdobyć bramkę. W 23 minucie Marek Gawron pozostawiony bez opieki, zdecydował się na uderzenie z dystansu. Napastnik gospodarzy skorzystał z wariantu technicznego i uderzeniem omijającym zasięg dłoni Jakuba Kotuły - nie dał mu najmniejszych szans. Kapitalny gol i Geostandard nieco ożył. Niestety na krótko, bowiem zaraz WSOWL uspokoił grę i przeszedł do ofensywy. Marcin Brauer najpierw trafił koło słupka, a w kolejnej akcji zdobył już gola, zamykając dobrze bity rzut rożny. Mimo niekorzystnego rezultatu zespół Łukasza Króla się nie poddawał, a zrehabilitować się mógł za wcześniejszego samobója - Mariusz Szczurek. Jednak uderzenie Mariusza wylądowało tylko na słupku! Kolejne zagrożenie pod bramką WSOWL - Gawron wychodzi sam na sam z Kotułą i przegrywa ten pojedynek. Po chwili dobitka i znowu lepszy Kotuła. Kolejny strzał na bramkę i z linii piłkę wybija obrońca "Wojskowych". Brak szczęścia się zemścił, bo goście zainicjowali świetny kontratak. W tym Marcin Kozłowski znalzał się sam na sam z Arkadiuszem Stahlem i zimną krwią taką sytuacje wykorzystał. W ostatnich 3 minutach padły jeszcze dwa gole dla teamu Jarosława Patałucha. Najpierw na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Waśkowski, a po chwili uczynił to po raz trzeci w tym meczu - Marcin Kozłowski. Skończyło się zatem na pogromie i gładkiej wygranej WSOWL II - 8:1.
WSOWL II po falstarcie na samym początku sezonu, w kolejnych dwóch meczach pokazał klasę i udowodnił, że będzie walczył o jak najszybszy powrót do elity. Geostandard był dzisiaj bezradny, ale nie może się łamać, bo spokojne utrzymanie na zapleczu Superligi, to nadal bardzo realny cel. Kolejne spotkanie Geostandardu, to mecz z Diabłami. WSOWL zaś zmierzy się w następnym meczu z Domino.
Zawodnik meczu :
Marcin Kozłowski (WSOWL II)
autor: Michał Pondel
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: m.pondel@wrocbal.pl
Legenda:
- Gol; 
- Przerwa w grze; 
- żółta kartka; 
- czerwona kartka; 
- druga żółta kartka;
- kontuzja; 
- znacząca zmiana; 
- czas dla drużyny/przerwa w grze.
