11.06
godz. 18:35,
Kuźniki, Sedzia: Rafał Świerczek
Skład:
Owczarek, Matura, Wolan, Matuszny, Kopeć, Jurczak, Mazurkiewicz, Kuleczka, Strykowski
Skład:
Kuś, Wilkiewicz, Kuźniewski, Cynar, Wieczorek, Wieczorek, Rył, Buczak
2' Przemysław Matuszny
15' Przemysław Matuszny
28' Błażej Jurczak
37' Tomasz Owczarek
4' Andrzej Cynar
7' Andrzej Cynar
18' Wojciech Wieczorek
29' Jacek Wieczorek
30' Andrzej Cynar
Zawodnik meczu: Przemysław Matuszny (Motor napędowy Czarnego Byka, autor dwóch goli oraz jednej asysty. Na wyróżnienie zasługuje również napastnik Velicante, Andrzej Cynar.)
vs 
Gładkim zwycięstwem nad Czarnym Bykiem, zespół FC Velicante Wrocław miał zwiększyć swoje szanse na awans do 1 ligi ale rywal postawił w tym meczu trudne warunki. Już w 2 minucie, strzałem zza pola karnego na prowadzenie wyprowadził "Byków" Przemysław Matuszny. Był to sygnał, że FC Velicante nie będzie miało łatwej przeprawy. Niby wszystko zaczęło wracać na właściwy tor już po kolejnych, dwóch minutach gry kiedy to do wyrównania doprowadził Andrzej Cynar, który przedłużył głową wrzutkę Wojtka Wieczorka ale outsider grupy A nie zwalniał tempa i odważnie szturmował bramkę strzeżoną przez Bartka Kusia.
W 6 minucie Matuszny trafił po raz drugi lecz sędziujący to spotkanie Rafał Świerczek wcześniej dostrzegł zagranie ręką napastnika Czarnego Byka i gola nie uznał. Minutę później prawidłowo strzelonego gola zanotował Andrzej Cynar i FC Velicante prowadzili 2:1. W 15 minucie, fatalny błąd Jacka Wieczorka kosztował "czarne paasy" utratę drugiej bramki, obrońca FC Velicante podał piłkę Matusznemu a ten nie mógł nie skorzystać z takiego prezentu. Podrażniony zespół Wojtka Wieczorka jeszcze przed przerwą strzelił gola na 3:2 a na listę strzelców wpisał się sam kapitan FC Velicante.
W 26 minucie, Wojciech Wieczorek miał okazję by po raz drugi pokonać bramkarza Czarnego Byków, w którego rolę tego dnia wcielił się nominalny pomocnik, Rafał Wolan. W sytuacji sam na sam z Wolanem, Wieczorek oddał niecelny strzał po długim rogu. Niewykorzystana sytuacja zemściła się błyskawicznie. W 28 minucie Bartek Kuś "wypluł" przed siebie strzał Strykowskiego a dobitkę na gola zamienił Błażej Jurczuk. Nie był to pierwszy, taki błąd bramkarza FC Velicante w tym spotkaniu.
Minutę po wyrównującym golu Jurczuka przerzedziło się w szeregach Velicante bowiem żółtą kartką za faul na Matusznym, ukarany został Jacek Wieczorek. "Czarne pasy", przez dwie minuty musiały radzić sobie w osłabieniu jednego gracza ale jak się okazało, nie przeszkodziło im to w zdobyciu bramki na 4:3. Wojtek Wieczorek wstrzelił piłkę w pole karne rywali na dalszy słupek gdzie stał Andrzej Cynar. Wicelider klasyfikacji strzelców grupy A, 2 ligi dołożył nogę i tym samym skompletował hattricka.
Tego wieczoru, Czarny Byk grał jednak doskonały mecz i remis z pewnością im się należał. W 37 minucie Przemek Matuszny wrzucił piłkę w pole karne a Tomasz Owczarek trącając ją tuż przed bramkarzem Velicante, wyrównał wynik meczu. Ostatnie trzy minuty tego spotkania to obrona wyniku przez drużynę "Byków" i heroiczne ataki Velicante. Wynik nie uległ jednak zmianie i sporą szansę na grę w barażach o 1 ligę mają teraz Diabły. Aby tak się stało, drużyna Darka Pastuszka musi wygrać przynajmniej jeden z dwóch ostatnich meczów. Przedni mimi pojedynki z FC Pivoszami oraz właśnie z Czarnym Bykiem.
Zespołowi Wojtka Wieczorka pozostaje trzymać kciuki za rywali Diabłów bowiem dla nich sezon już się zakończył. Organizatorzy Wrocbalu dziękują za udział i do zobaczenia po wakacjach!
Zawodnik meczu :
Przemysław Matuszny (Czarny Byk)
autor: Marcin Wiktorowski
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: organizator@wrocbal.pl
