tel. 691 395 503 | @ organizator@wrocbal.pl
Drużyna Mecze Bramki Pkt.
1 . FC Kasztany 11 +49 33
2 . Diabły 11 +13 23
3 . FC Velicante Wrocław 11 +12 22
4 . Moico 11 +27 17
5 . RedKnee 11 +4 15
6 . ACN FC 11 +1 15
7 . Azzurrobianco 11 -2 15
8 . FC Pivosze 11 +2 14
9 . Asplex 11 -3 14
10 . FC Zbieranina 11 -13 10
11 . Wratislavia-Bio 11 -35 6
12 . Czarny Byk 11 -55 5
Więcej

WROCBAL to Amatorskie Ligi Piłkarskie, które zrzeszają ponad 100 wrocławskich drużyn. W okresie wiosenno - jesiennym organizujemy ligi piłkarskich siódemek, zimą zespoły mogą rywalizować zarówno w lidze futsalu, jak i w lidze piłkarskich szóstek na zadaszonym boisku ze sztuczną trawą.

Więcej
14.04 godz. 20:05, Leśnica, Sedzia: Rafał Świerczek
FC Pivosze
FC Zbieranina
2 : 5
( 0 : 4 )
Skład: Przybysławski, Chrzan, Kozaczuk, Wilkosz, Sitek, Rojek, Rzepczyński, Kot, Girulski, Ganbold, Dziaczyszyn
Skład: Kmieć, Jędrzejewski, Gibas, Kosiński, Stolaś, Kropidłowski, Chmielnicki, Stolaś
6' Paweł Dziaczyszyn
8' Robert Girulski
9' Paweł Dziaczyszyn
14' Paweł Chrzan
31' Krzysztof Rzepczyński
21' Krzysztof Stolaś
37' Arkadiusz Kropidłowski
Zawodnik meczu: Paweł Dziaczyszyn (Bardzo aktywny pod bramką FC Zbieraniny, oddał kilka groźnych strzałów z czego dwa trafiły do celu.)
    vs    
 
Zbieranina i Pivosze to jedne z najbardziej doświadczonych drużyn 2 ligi, obie swojego doświadczenia napierały na wszystkich szczeblach naszych rozgrywek. O ile skład Pivoszy jest raczej stały, o tyle FC Zbieranina jest w mocnej przebudowie.

Już w 1 minucie spotakania, FC Pivosze mogli objąć prowadzenie ale piłka po strzale Gangamuruna Ganbolida odbiła się od barku bramkarza Zbieraniny i nad poprzeczką bramki opuściła plac gry. Po kolejnych, dwóch minutach gry mocny strzał z lewego narożnika pola karnego oddał Robert Girulski ale bramkarz Zbieraniny zdołał złapać piłkę chociaż sprawiło mu to niemały kłopot. Kolejna groźna akcja pod bramką "Czerwono-czarnych pasów" miała miejsce w 5 minucie, po wrzutce Pawła Chrzana z rzutu rożnego Jędrzejewski pewnym wyjściem z bramki, przeciął lot piłki zmierzającej na głowę Dzaczyszyna.

Wreszcie w 6 minucie, defensywa FC Zbieraniny nie wytrzymała, mocny strzał Pawła Dziaczyszyna trafił do celu. Minutę później okazję do wyrównania miał kapitan rywali, Łukasz Kmieć lecz trafił tylko w słupek.

FC Pivosze nie zamierzali rezygnować z powiększenia zdobyczy bramkowej i już 8 minucie bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego i błędzie Jędrzejewskiego na 2:0 podwyższył Robert Girulski. Stałe fragmenty gry były zabójczą bronią "Pivoszków", przy okazji kolejnego rzutu roznego, Rafał Przypysławski dograł idealnie do Rzepczyńskiego ale jego strzał przed siebie sparował Jędrzejewski. Bezpańską piłkę dopadł jednak Paweł Dziaczyszyn i z bliskiej odległości wcisnął ją do siatki.

Podrażniony rywal rzucił się do odrabiania strat ale nie miał zbyt wielu okazji, najdogodniejszą zmarnował chyba jednak Chmielnicki, który strzelając z dystansu trafił w słupek. W 14 minucie FC Pivosze wpakowali piłkę do bramki Jędrzejewskiego po raz czwarty a konkretnie zrobił to Paweł Chrzan. Na 5:0, tuż przed przerwą mógł podwyższyć Rojek lecz jego strzał z głowy pewnie wybronił bramkarz Zmieraniny.

Po zmianie stron ekipa Łukasza Kmiecia rzuciła się na Pivoszy, już w 21 minucie bliski zmniejszenia dystansu był Kropidłowski ale po jego strzale, Marek Kot końcówką palców sparował piłkę na rzut rożny. Jeszcze w tej samej minucie błąd Kota wykorzystał Krzysztof Stolaś, który dopadł odbitą przez bramkarza Pivoszy piłkę.

FC Pivosze ocknęli się dopiero w 29 minucie, wówczas Dzaczyszyn otrzymał świetne podanie od "wrocbalowego Nakaty", Gangamuruna Ganbolda ale oddał niecelny strzał po długim rogu. Chwilę później idealną okazję zmarnował Paweł Chrzan. Obie sytuacje mogły się zemścić kilkadziesiąt sekund później ale Kropidłowski w sytuacji sam na sam z Kotem fatalnie przestrzelił.

W 31 minucie zrobiło się już jednak 5:1, Pivosze po golu Rzepczyńskiego pozbawili rywali złudzeń i udowodnili komu należą się trzy punkty w tym spotkaniu. Druga połowę wygrała jednak FC Zbieranina bowiem w 37 minucie dystanns do Pivoszy na 5:2 zmniejszył Arkadiusz Kropidłowski.
 
Zawodnik meczu :

Paweł Dziaczyszyn (FC Pivosze)

autor: Marcin Wiktorowski
Zauważyłeś jakiś błąd w opisie lub statystykach? Napisz: organizator@wrocbal.pl